Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa wystawa w Galerii RTF w bibliotece w Radomiu

bk/
Justyna i Stanisława Wolaninowie odkryli w okolicy Celin wiele interesujących rzeczy
Justyna i Stanisława Wolaninowie odkryli w okolicy Celin wiele interesujących rzeczy Barbara Koś
Nowa wystawa w Malej Galerii Radomskiego Towarzystwa Fotograficznego ukazuje okolice Lubelszczyzny.
-Zawsze warto podróżować - mowili Justyan i Stanisław Wolaninowie
-Zawsze warto podróżować - mowili Justyan i Stanisław Wolaninowie Barbara Koś

-Zawsze warto podróżować - mowili Justyan i Stanisław Wolaninowie
(fot. Barbara Koś)

Celiny to mała wieś w województwie lubelskim, w powiecie łukowskim, w gminie Trzebieszów. Według miejscowych nie ma tam nic szczególnie ciekawego do zobaczenia.

Tymczasem Justyna i Stanisława Wolaninowie odkryli w okolicy wiele interesujących rzeczy. Jakich?
Trzeba obejrzeć wystawę fotografii "Po drodze do Celin" otwartą we wtorek w Małej Galerii Radomskiego Towarzystwa Fotograficznego.

- Celiny to wieś położona dziesięć kilometrów od Łukowa - opowiadali autorzy fotografii podczas wernisażu. - Nasze zdjęcia powstawały podczas licznych podróży między Radomiem a tą miejscowością. Przedstawiamy miejsca ciekawe, warte obejrzenia, do których najczęściej jest nam nie po drodze.

Na przykład, utrwalone, na zdjęciach pejzaże Kąkolewnicy. Kąkolewnica to także "Mały Katyń', w którym na uroczysku Baran NKWD mordowało żołnierzy AK.

Albo Kock, małe miasto ale doświadczone wielkimi bitwami.

A co znajduje się we wsi Wola Gułowska? Zbiorowy grób około dwustu kleeberczyków, dzwonnica XVII wiecznego kościoła Karmelitów Trzewiczowych, która bywała ważnym miejscem strategicznym w bitwach.

Wola Okrzejska to znowu rodzinna wieś Henryka Sienkiewicza. Nieopodal w Okrzei znajduje się kopiec usypany na cześć noblisty z ziemi zwożonej z całego świata.

To wszystko a nawet jeszcze więcej ciekawych miejsc wokół wsi Celiny zobaczyć można na wystawie.
Justyna i Stanisław Wolanin są od kilku lat członkami Radomskiego Towarzystwa Fotograficznego.

Fotografia jest dla nich źródłem odprężenia w czasie wolnym od zajęć zawodowych. Fotografują, aby utrwalić chwile, które chcą zapamiętać na dłużej.

Wystawa czynna jest do 28 lutego.
/

Wusyawa ukazuje nieznane nam miejsca
Wusyawa ukazuje nieznane nam miejsca Barbara Koś

Wusyawa ukazuje nieznane nam miejsca
(fot. Barbara Koś)

Wystawa zgroamdziła wielu widzów
Wystawa zgroamdziła wielu widzów Barbara Koś

Wystawa zgroamdziła wielu widzów
(fot. Barbara Koś)

Wernsiaż był oakzją do rozmów o fotografii
Wernsiaż był oakzją do rozmów o fotografii Barbara Koś

Wernsiaż był oakzją do rozmów o fotografii
(fot. Barbara Koś)

Ciekawy jest zachod słońca w Celinach
Ciekawy jest zachod słońca w Celinach Barbara Koś

Ciekawy jest zachod słońca w Celinach
(fot. Barbara Koś)

Tę inteersującą wystawę oglądać można do 28 lutego.
Tę inteersującą wystawę oglądać można do 28 lutego. Barbara Koś

Tę inteersującą wystawę oglądać można do 28 lutego.
(fot. Barbara Koś)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie