Nowi inwestorzy, rozwój turystyki i... oczyszczalnia dla każdego - to nasze sukcesy

loli * Podstawowe pytanie: dlaczego Pan kandyduje po raz kolejny na burmistrza?

AM: Witam Państwa serdecznie! W samorządzie działam od 1990 roku, znam problemy naszego miasta i gminy, z wykształcenia jestem prawnikiem, a swoją wiedzę wykorzystuję w celu pomocy mieszkańcom. Rozpocząłem wiele inwestycji w tej kadencji i chciałbym je dokończyć. Bez Państwa poparcia nie będzie to możliwe.

smerf * Witam Panie Burmistrzu, w Pana osiagnieciach w ciagu kadencji jest stworzenie 453 etatów. Prosze o informacje ile osób z tych 453 pracuje w dniu dzisiejszym i w na jakich stanowiskach.

AM: Poprzez okres 4 lat udało nam się zatrudnić za pośrednictwem Powiatowego Urzędu Pracy właśnie 453 osoby w ramach robót publicznych, prac interwencyjnych oraz przygotowania zawodowego i staży. Obecnie siedem osób z tego grona pracuje w urzędzie i w jednostkach podległych samorządowi. Są to osoby zatrudnione w ramach PFRON, osoby niepełnosprawne, które zatrudniliśmy, bo są dobrymi fachowcami w swoich dziedzinach i są potrzebni. Wiele osób z tych 453, które były zatrudnione, mogły dzięki temu przejść na emerytury, po uzyskaniu odpowiedniego stażu pracy. Chyba lepiej, żeby te 453 osoby pracowały i miały źródło utrzymania, niż gdyby miały korzystać ze świadczeń opieki społecznej. To, że aż siedem osób z nich realizuje się zawodowo jest też sukcesem. Gmina nie wydała żadnych pieniędzy na ich zatrudnienie.

smerf * Czyli rozumiem, ze stworzył Pan 7 nowych miejsc pracy , etatów w urzędzie, więc nie poprawne jest stwierdzenie, ze powstało 453 etaty.

AM: Proszę tylko wziąć pod uwagę fakt, że pieniądze z urzędu pracy nie gwarantują wiecznego zatrudnienia. Mówiąc o 453 osobach, które otrzymały etaty, miałem na myśli, że tyle osób zostało zatrudnionych w ogóle w rozmaitych formach pomocy osobom bezrobotnym przez 4 lata. Nie nam oceniać, czy to dobrze, czy źle. Proszę zapytać tych osób, czy cieszą się z tego, że miały pracę.

smerf * A jakie jest Pana zdanie odnośnie kanalizowania gminy. W Pana planach nie ma kanalizacji, a od 2020 roku gmina będzie płaciła kary za jej brak.

AM: Moim zdaniem, kanalizacja jest niezbędna i jest ona brana pod uwagę w naszych planach. Nasze miasto ma przecież oczyszczalnię ścieków i w 90% jest skanalizowane, bez kanalizacji są tylko ulice w ciągu drogi krajowej numer 9, po zbudowaniu obwodnicy Iłży, zostanie ona zbudowana. W grudniu składamy wniosek na wykonanie 650 przydomowych oczyszczalni ścieków dla gospodarstw indywidualnych poza Iłżą. Dofinansowanie tego projektu następuje w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, gdzie możemy pozyskać dotacje w wysokości 3,5 miliona złotych. Odpłatność mieszkańców jest 10 % wartości oczyszczalni, czyli około 1 tysiąca złotych, pozostałe pieniądze wykłada gmina. Jest to w tej chwili jedyna możliwość uzyskania dofinansowania z funduszy unijnych, z której oczywiście korzystamy. Tereny wiejskie nie są objęte aglomeracjami, więc nie jest możliwe dofinansowanie kanalizacji grawitacyjnej z pieniędzy unijnych - tak dla wyjaśnienia. W aglomeracjach do 15 tysięcy mieszkańców jest tylko samo miasto Iłża oraz wieś Krzyżanowice i Piłatka, gdzie będziemy starać się uzupełnić kanalizację klasyczną.

AGRU * W jakiej sytuacji jest obecnie gospodarka odpadami w gminie? jaki procent odpadów komunalnych jest segregowanych oraz czy te ze zbiorników na odpady segregowane są rzeczywiście segregowane?

AM: W 2011 roku na wysypisku śmieci budujemy sortownię z 4 stanowiskami, której koszt budowy będzie wynosił około 1 miliona złotych. Do tego projektu otrzymamy dofinansowanie z powiatu radomskiego 200 tysięcy złotych oraz złożyliśmy wniosek wstępny do WFOŚ w Warszawie o kredyt preferencyjny w wysokości 760 tysięcy złotych. Sortownia miała być budowana w tym roku, aczkolwiek w wyniku przedłużającego się sporządzenia raportu o oddziaływaniu na środowisku, który to dokument jest niezbędny w tego typu inwestycjach, pozwolenie na budowę otrzymaliśmy dopiero we wrześniu. Dlatego też przesunęliśmy inwestycję na 2011 rok. Śmieci z kontenerów, które są postawione w mieście na wysypisku są obecnie sortowane ręcznie przez pracowników gospodarki komunalnej. Trudno mi określić dokładnie, jaki procent odpadów jest obecnie sortowany, takie dane można uzyskać w naszym urzędzie. Pracownicy referatu rolnictwa, geodezji i ochrony środowiska chętnie je udostępnią. Stan czystości w naszej gminie zależy od nas samych, warto o tym przypominać wszystkim tym, którzy na przykład nie segregują śmieci. Obecnie ponad 95 % mieszkańców podpisało umowy o wywóz odpadów, odpłatność - jak wiemy - jest od osoby i wynosi 4 złote miesięcznie w najtańszej firmie, którą jest Gospodarka Komunalna w Iłży. To spowodowało, że śmieci nie są wyrzucane do rowów, czy lasów. Jeśli takie dzikie wysypiska są na naszym terenie, to najczęściej są to odpady z innych gmin, gdzie opłata jest od pojemnika.

krzysiek * Witam, chciałem zapytać Pana Moskwę co z MGOSIR-em w Iłży. Dlaczego od 4 lat nie ma tam dyrektora, tylko osoba, która pełni obowiązki? Kiedy odbędzie się konkurs na to stanowisko?

AM: Wiem o tym, o czym Pan pisze. Wyjaśniam przyczyny tej sytuacji. Zakład budżetowy gminy, jakim jest MGOSIR ma na stałe 2,5 etatu, posiłkuje się pracownikami z biura pracy lub np. zatrudnionymi czasowo. W tej sytuacji uznałem, że nie ma potrzeby powoływania dyrektora, ogłaszania konkursu na to stanowisko. Byłyby to dodatkowe koszty i powstałaby sytuacja, że 1 dyrektor zarządzałby 2 pracownikami. Zgodzi się Pan ze mną, że to nie byłoby chyba dobre. Pełniącym obowiązki dyrektora jest pracownik o najdłuższym stażu pracy w tym zakładzie, który kończy studia wyższe i wciąż podnosi swoje kwalifikacje.

AGRU * tak samo z dyrektorem szpitala, wiem że to należy do zadań starostwa, ale burmistrz może wiedzieć takie rzeczy.

AM: Szpital w Iłży oczywiście podlega powiatowi radomskiemu, ale burmistrz wie jaka jest tam sytuacja, również kadrowa. Proszę kierować pytanie do starosty radomskiego.

smerf A jakie ma Pan plany na przyszłość, jaki według Pana powinien być rozwój turystyki?

AM: Wszyscy wiemy, jak bardzo nasza urocza Iłża jest atrakcyjna turystycznie, ale jak wiele rzeczy trzeba jeszcze nadrobić i uzupełnić zaległości z wielu poprzednich lat. Przez ostatnie 4 lata uruchomiliśmy kolejkę wąskotorową, która kursuje na trasie Iłża - Marcule w sezonie letnim, odmuliliśmy pierwsze jezioro przy pomocy funduszy z urzędu marszałkowskiego, który jest zarządcą tego zbiornika, rozpoczęliśmy modernizację obiektów MGOSiR, gdzie powstały nowe plaże, boisko do plażówki, a teraz rozpoczęła się budowa hangaru na sprzęt oraz tzw. rybaczówki. Rozpoczęliśmy też rewitalizację, czyli odnowę Rynku, budując m.in. nowe oświetlenie oraz rewitalizując trzy ulice dochodzące do Rynku. W przyszłym roku planujemy dokończyć te prace. Wykonaliśmy badania archeologiczne na Zamku Górnym oraz dokumentację techniczną na remont tego zabytku. Złożyliśmy też wniosek o pieniądze unijne do urzędu marszałkowskiego na remont Zamku Górnego, Muzeum oraz dalszą rewitalizację Rynku. Obecnie jest on oceniany przez ekspertów. Zbudowaliśmy park linowy na Zamku - jedyny tego typu w regionie, a od maja zaczął też działać Punkt Informacji Turystycznej, korzystając z dofinansowania z UE w ramach programu Lider. Wyremontowaliśmy 31 ulic w mieście, co spowodowało poprawę estetyki. Rozpoczęliśmy odmulanie trzech następnych jezior metodą chemiczną, przy współpracy z Akademią Rolniczą w Poznaniu, a środki na ten cel pozyskaliśmy ze Związku Gmin Nad Iłżanką. Wszystkie te sprawy przybliżają nas do czasu, kiedy Iłża rozkwitnie na turystycznej mapie regionu. Na razie nazwałbym to początkiem drogi. W następnej kadencji, jeśli docenicie Państwo te starania, chcę dokończyć rewitalizacji Rynku, modernizację MGOSiRu, remont Zamku Górnego, a także rozpocząć budowę sali widowiskowej przy domu kultury.

AGRU * czy są już chętni inwestorzy na tereny w SSE w Iłży?

AM: Jak wiemy, jest to podstrefa Strefy Starachowice. My oferujemy 9,5 ha gruntów inwestycyjnych, przez okres 4 lat pozyskaliśmy pieniądze na uzbrojenie terenów, otrzymaliśmy 980 tysięcy złotych z województwa mazowieckiego z tzw. Komponentu J na budowę drogi dojazdowej oraz złożyliśmy wniosek do Regionalnego Programu Operacyjnego, skąd dostaliśmy 2,8 miliona złotych dofinansowania. Za pozyskane pieniądze wybudowaliśmy drogę do Strefy, drogę wewnętrzną, wodociąg i kanalizację, a termin zakończenia całej inwestycji to styczeń 2011 roku. Obecnie mamy już pierwszego inwestora, firma z branży motoryzacyjnej, która buduje stację diagnostyczną i warsztaty naprawcze, mamy kolejne 4 listy intencyjne z firmami z innych branż. Czynimy starania - za pomocą Agencji Rozwoju Mazowsza oraz Ministerstwa Gospodarki, a także Strefy Starachowice - o ściągnięcie następnych inwestorów. Według mnie, napływ inwestorów do naszej Strefy idzie już teraz bardzo dobrze, a kwestią czasu jest jej dalszy rozwój. Liczę, że w następnych latach poprawi się koniunktura gospodarcza, która ogranicza tempo inwestycji i będziemy mieli więcej firm w Strefie. Już 6 grudnia jestem umówiony na spotkanie z ministrem gospodarki Waldemarem Pawlakiem, podczas którego chcę osobiście prosić go o pomoc w ściągnięciu inwestorów do naszego miasta. Strefa będzie jeszcze bardziej atrakcyjna, bowiem obok niej będzie przebiegać droga Lublin - Iłża, co jest kwestią kilku najbliższych lat - w 2015 roku, a w 2011 będzie budowa mostu w Solcu nad Wisłą, co ożywi gospodarczo nasz region.

krzysiek * Dlaczego kiedys na przystani byl dyrektor, mający tez 2,5 etatu i wtedy tam się cos działo, koncerty, miejsce do rozrywki, teraz NIC!

AM: To nie do końca prawda: przez ostatnie miesiące na przystani było wiele imprez kulturalnych, takich jak chociażby: Festiwal imienia Józefa Myszki, Iłżeckie Dni Kultury, podsumowanie Rajdu Spódnicowego i koncerty towarzyszące, Jarmark Sztuki Ludowej, festyn na rozpoczęcie lata i puszczanie wianków. Może ktoś uważać, że to jest nic, ale wszyscy ci Iłżanie, którzy byli na tych imprezach, z pewnością mają inne zdanie.

krzysiek * Czy był Pan kiedykolwiek w tym Punkcie Informacji Turystycznej? Wie Pan, ze nie ma tam żadnych ulotek, mapek Iłży, zupełnie nic? I wie Pan o tym, ze ten punkt ruszył dopiero w czerwcu a nie maju?

AM: To dziwne, bo sam widziałem, jak te ulotki, plany, prospekty były drukowane. Oczywiście, na to wszystko też są potrzebne pieniądze (które pozyskaliśmy w ramach programu Lider, a także Związku Gmin nad Iłżanką), to nie jest tak, że wszystko jest za darmo. Sam odwiedzam też ten punkt, zawsze w tym czasie były materiały promocyjne, a dodam, że przychodziłem tam bez zapowiedzi. Jeśli zauważył Pan takie niedociągnięcia, zapraszam do kontaktu ze mną, razem rozwiążemy ten problem.

AGRU * Panie burmistrzu czy nie warto było pomyśleć o rozwiązaniach spowalniających ruch podczas remontu ulic na domkach? Obecnie stają się one torami wyścigowymi a dzieci bawią się tam na ulicy, bo oferta zabawy dla nich na osiedlu jest niewystarczająca

AM: Jak Państwo wiedzą, w ramach inwestycji "na domkach" nie mogliśmy zainstalować tych progów, natomiast drogi są już po odbiorze i teraz będzie taka możliwość. Założymy progi zwalniające w wybranych przez Państwa miejscach. Proszę o zgłaszanie nam takich potrzeb, wystarczy przyjść do urzędu do mnie lub do mojego zastępcy. Samorząd kupi progi i zainstaluje je przy pomocy pracowników interwencyjnych. Liczę na to, że niebawem sprawa zostanie rozwiązana, proszę tylko Państwa o pomoc.

krzysiek * A kiedy ruszy budowa kanalizacji na wsiach?

AM: Mówiliśmy już o tym na początku naszego spotkania. Powtórzę: składamy wniosek o 650 przydomowych oczyszczalni ścieków za unijne pieniądze, realizacja - jeśli dostaniemy pieniądze - byłaby w latach 2011-2012. Przypomnę, że obecnie jest to jedyne dostępne źródło finansowania tego typu inwestycji. Mieszkańcy będą płacić około 1 tysiąca złotych, resztę kosztów pokryje gmina. To tylko jeden z przykładów, jak działamy w tej kadencji. Wiadomo, wszystko drożeje, ludzi nie interesuje to, czy urząd złożył wniosek taki czy inny, oni chcą mieć rozwiązany problem ze ściekami, z ulicą, z wodociągiem i wiele innych. Chcę zatem przypomnieć, że w ciągu ostatnich 4 lat wydaliśmy na inwestycje i remonty ponad 32,5 miliona złotych, z czego ponad 11 milionów pochodziło spoza budżetu, czyli zostało nam jakby podarowane. Jeśli chcą Państwo kontynuacji rozwoju naszej Małej Ojczyzny, proszę o poparcie mojej kandydatury. W Państwa rękach jest los naszego wspaniałego miasta. Wierzę w to, że dokonają Państwo dobrego wyboru. Proszę o głos 21 listopada, z wyrazami szacunku - Andrzej Moskwa.