Uśmiech na twarzy, nowe obowiązki i nowy gabinet. Beata Krawczyk powoli zaczyna się oswajać z myślą, że została prezesem sądu. - Na razie jeszcze na temat moich nowych obowiązków niewiele mogę powiedzieć - stwierdziła dzień po nominacji.
Nowa pani prezes jest mieszkanką Kozienic. Tu się urodziła i mieszka do dziś. Prawo kończyła na Uniwersytecie Marii Curie - Skłodowskiej w Lublinie. Zaraz po skończonej nauce, w 1993 roku, wróciła do rodzinnego miasta i rozpoczęła pracę w zawodzie. Zaczynała jako aplikant, a potem pracowała już jako sędzia. Dotychczas byłą przewodniczącą wydziału ksiąg wieczystych, orzekała też w wydziale rodzinnym. Jej mąż jest lekarzem ortopedą i pracuje w kozienickim szpitalu. Mają dwóch synów w wieku ośmiu i dwunastu lat.
- Na razie nie planuje żadnych rewolucji - zapowiada nowa pani prezes. - Będę raczej kontynuować pracę mojej poprzedniczki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?