Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O krok od tragedii w Białobrzegach. Ratownicy ocalili pięć tonących w Pilicy osób! Podobnych akcji było w lipcu więcej

ik
Olga Adach i Dawid Kwiatkowski z białobrzeskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego ocalili pięć osób, które poniósł nurt Pilicy.
Olga Adach i Dawid Kwiatkowski z białobrzeskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego ocalili pięć osób, które poniósł nurt Pilicy. WOPR Białobrzegi
Tylko dzięki szybkiej i skutecznej akcji ratowników w Białobrzegach nie doszło do tragedii. We wtorek ratowali trójkę dzieci i mamy, które próbowały wyciągnąć z rzeki kilkuletnie dzieci. Pilica przybrała, ma też bardzo silny nurt.

Nad Pilicą w Białobrzegach nie ma wyznaczonego kąpieliska, ale jest plaża, z której tradycyjnie korzystają mieszkańcy i goście z regionu. Dlatego gmina podpisała umowę z ratownikami, którzy pilnują bezpieczeństwa. Dyżurują na plaży, ale też patrolują rzekę z łodzi.

Woda zniosła dzieci

We wtorek, poza wyznaczonym bojami kąpieliskiem nurt Pilicy porwał i zniósł trójkę kilkuletnich dzieci, które bawiły się w dmuchanych kółkach. Na pomoc rzuciły się dwie mamy, obie straciły grunt pod nogami i nie były w stanie wydostać się na brzeg, a co dopiero wydostać z topieli maluchy. Na ratunek rzucili się ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Białobrzegach.

- Udało nam się wypchnąć mamy w trzciny, gdzie miały grunt. Dzieci też udało się uratować, ale z nimi musieliśmy już popłynąć z nurtem i znaleźć miejsce, w którym można było bezpiecznie wyjść na brzeg - opowiada Olga Adach z białobrzeskiego WOPR. - Skończyło się na podtopieniu, zaleciliśmy rodzicom wizytę u lekarza, bo skutki mogą się pojawić nawet po kilku dniach, a są groźne dla zdrowia - relacjonowała. – Na miejscu opatrzyliśmy też zadrapania, bo po pierwsze w Pilicy jest mnóstwo konarów, a po drugie na plażę wracaliśmy przez jeżyny i pokrzywy, bo musieliśmy spory kawałek przepłynąć z dziećmi.

Groźna Pilica

Podobnych akcji, tylko od ostatniej niedzieli nad Pilicą było w sumie cztery. W niedzielę ratownicy też musieli ratować dzieci, ale i dorosłych. Także z miejsca poza wyznaczonym kąpieliskiem.

- Pilica to piękna, ale groźna rzeka. Jednego dnia wody w tym samym miejscu wody może być po kostki, a na drugi dzień już na dwa metry. Silny nurt wymywa piasek i tworzy doły. Teraz, po intensywnych opadach dodatkowo bardzo podniósł się poziom wody i nurt jest jeszcze silniejszy - mówi Paweł Grabarczyk, wiceprezes WOPR w Białobrzegach.

Ratownicy apelują, żeby wchodzić do wody tylko w wyznaczonych bojami miejscach. One każdego ranka i w ciągu dnia są sprawdzane.

- Zanim zaczniemy pracę sprawdzamy kąpielisko, czy gdzieś nie wymyło piasku – opowiada Olga Adach. – Musimy też sprzątać, bo niestety wieczorami pojawiają się tam różne osoby i często w wodzie lądują butelki.

Tłumy na plaży

Plaża nad Pilicą jest niezwykle popularna wśród mieszkańców gminy, ale przyjeżdżają tam też goście z Radomia, czy Grójca.

- Tu naprawdę w upalne dni są tłumy ludzi. Mamy bardzo dużo pracy. Dobrze, ze możemy liczyć na pomoc naszych młodych ratowników, którzy pracują społecznie – opowiada Olga Adach. – Naprawdę radzą sobie świetnie, bez nich byłoby nam trudno.
Nawet podczas akcji we wtorek Dawid Kwiatkowski zachował się fantastycznie, zachował zimną krew i mogliśmy ratować tonących wspólnie. Na plaży została nasza młoda ratownicza Marta Tomczyńska tylko, dlatego mogłam zejść z posterunku. To ona wyprosiła wszystkich z wody i pilnowała, żeby nic się nie stało pod naszą nieobecność.

Niestety, plażowicze nie zawsze słuchają ratowników. Zdarza się często, że ci proszą, aby nie wchodzić do wody w miejscach, gdzie może być głęboko, albo nie odpływać daleko od brzegu.

- Apelujemy też do rodziców, żeby zwracali uwagę na dzieci. Rzeka to nie jest jezioro, tu wystarczy chwila, żeby kąpiącego się porwał nurt – przekonują ratownicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie