Brzustówka i nowe kasyno
Jacek Więckowski, mieszkaniec Brzustówki, pytał władze miasta dlaczego tak długo trwa uchwalanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego? Mówił o korzyściach dla miasta, jakie mogą przynieść te tereny. Jak zapewnił wiceprezydent Igor Marszałkiewicz, zdjęty już raz z obrad projekt uchwały w tej sprawie, zostanie teraz wprowadzony podczas wrześniowej sesji. Uchwały o zmianach w budżecie miasta, jak również inne, mniej ważne, punkty obrad, przeszły bez kontrowersji. Radni nie wyrazili przy tym zgody na lokalizację kasyna gry "Casino Vegas" przy ulicy Tartacznej.
Porządek obrad był bardzo bogaty i dotyczył wielu różnych spraw: od akceptacji wprowadzenia zmian w budżecie i realizacji projektów unijnych miasta aż po likwidację kilku poradni w szpitalu przy ulicy Tochtermana i stan remontu ulicy Słowackiego.
PORADNIE I EMOCJE
Projekt uchwały o likwidacji poradni specjalistycznych w miejskim szpitalu wzbudził emocje. Chodzi o siedem poradni w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym, między innymi antynikotynową, czy psychiatryczną dla dzieci. Dyrektor szpitala Andrzej Pawluczyk tłumaczył to brakiem specjalistów.
- Pacjenci będą mogli korzystać z tych poradni na przykład na Józefowie. Nasz szpital nie jest w stanie w wielu przypadkach spełnić wciąż rosnących wymogów Narodowego Funduszy Zdrowia - tłumaczył dyrektor Pawluczyk.
- Przypomnę, że jak rozpoczynała się obecna kadencja, to poprzedniego prezydenta oskarżano o rosnące kolejki do przychodni - mówił Krzysztof Gajewski z samorządowego ugrupowania Radomianie Razem.
Wypowiedzi mówców tonowała wiceprezydent Anna Kwiecień, odpowiedzialna za służbę zdrowia w mieście. W końcu projekt uchwały został przyjęty.
KONFLIKTOWA SŁOWACKIEGO
Równie zaciętą dyskusję spowodował raport o postępie prac przy ulicy Słowackiego. Jak stwierdził Waldemar Kordziński z Platformy Obywatelskiej, szef grupy radnych, która odbywała w zeszłą środę wizję lokalną po miejskich inwestycjach, inspekcja wypadła wówczas korzystnie.
- Szkoda jednak, że już na drugi dzień, kiedy poszedłem tam prywatnie, zobaczyłem na budowie połowę ludzi i stojący sprzęt. Może by tak inspekcje odbywać dwa razy w tygodniu? - pytał radny Kordziński.
Radny zwrócił też uwagę na złe rozwiązania w kwestiach sygnalizacji świetlnej i odpływu wody.
- Ja trzymam prezydenta za słowo, że inwestycja zostanie dokończona do końca września - apelował radny Jakub Kluziński, chociaż, jak zastrzegł, w inspekcji nie uczestniczył.
LICZNE POWODY OPÓŹNIEŃ
Ponieważ na ulicy odbył się już podwójny "polityczny happening" zorganizowany przez Piotra Szprendałowicza z PO, radny Jakub Kowalski z Prawa i Sprawiedliwości zaapelował o odsunięcie tego tematu jak najdalej od polityki.
- Na Słowackiego nie ma euforii wśród mieszkańców - podkreślił radny Mariusz Fogiel (Radomianie Razem), przypominając, że wiele firm zwolniło tam swoich pracowników.
Jan Pszczoła (Lewica) i Kazimierz Woźniak (Radomianie Razem) uznali to, co się dzieje na Słowackiego, za jakieś nieporozumienie.
- O pół metra podniesiono tam teren - mówił radny Pszczoła. - Wskutek tego nie ma odprowadzenia wód opadowych. Po stronie nieparzystej będzie zalewało tereny - alarmował.
Marek Czyż, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji, wymienił liczne powody opóźnień, wśród nich długie uzgodnienia z zarządem dróg wojewódzkich czy brak zgody na wejścia na prywatny teren.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
