Obraz z kamer w Leśniczówce i Starym Ogrodzie w Radomiu nadal obserwuje agencja ochrony

W sumie osiem kamer zamontowano w Leśniczówce i Starym Ogrodzie w trakcie ich kompleksowej rewitalizacji. Urządzenia przekazano Zakładowi Usług Komunalnych, który odpowiada za miejskie zieleńce. Początkowo obraz tylko nagrywał się na dyskach, co oznaczało, że narzędzie do walki z wandalami i chuliganami było prawie bezużyteczne. Zatrzymanie zakapturzonego sprawcy dewastacji lub kradzieży, po dość długim czasie, graniczy z cudem.

Zlecili agencji ochrony

W pierwszej połowie czerwca ubiegłego roku obsługę pięciu kamer zamontowanych w Leśniczówce i trzech w Starym Ogrodzie zlecono zewnętrznej agencji ochrony KERiM, która przedstawiła najtańszą ofertę.

Umowę zawarto do końca grudnia. Sprawdziliśmy zatem, jak dalej działa monitoring w dwóch pięknych parkach, które są narażone szczególnie na dewastacje lub kradzieże.

- Od stycznia do końca bieżącego roku obraz z kamer w Leśniczówce oraz Starym Ogrodzie jest nadal przesyłany i obserwowany całą dobę przez pracowników agencji ochrony KERiM. Firma ta przedstawiła bowiem najkorzystniejszą ofertę. Za świadczoną obsługę monitoringu będzie otrzymywała miesięcznie 1783 złote - informuje Paweł Szczepanowski, kierownik Działu Obsługi Targowisk i Nieruchomości Zakładu Usług Komunalnych.

Dodaje, że ochroniarze muszą szybko reagować na każde podejrzane im zachowanie.

Kamery nagrywają wiele

Od połowy czerwca do grudnia ubiegłego roku patrole interwencyjne ochrony były wysyłane do Leśniczówki oraz Starego Ogrodu prawie sześćdziesiąt razy. Głównie do Leśniczówki.

- Latem i jesienią najwięcej interwencji dotyczyło spożywania alkoholu oraz zakłócania porządku publicznego. Pracownik naszej stacji monitoringu ujawnił także przypadek nieobyczajnego zachowania mężczyzny, który obnażał się koło placu zabaw. Do wielu zarejestrowanych przez kamery zdarzeń wzywano policję lub Straż Miejską. Mieliśmy zgłoszenia o kilku przypadkach zniszczenia mienia, ale do incydentów tych doszło już poza zasięgiem powierzonych nam kamer - mówi Marcin Kubicza, dyrektor do spraw bezpieczeństwa i rozwoju agencji ochrony KERiM.

Kamer w Leśniczówce i Starym Ogrodzie nie podłączono do systemu monitoringu miejskiego, gdyż - jak przekonywał magistrat - uniemożliwiają to przeszkody techniczne. Chodzi przede wszystkim o inne parametry urządzeń i programy sterujące ich pracą.

Tuż pod koniec zeszłego roku, podczas budowy muszli koncertowej, trzy nowe kamery pojawiły się również w parku imienia Tadeusza Kościuszki. Obraz z nich obserwują pracownicy miejskiej stacji monitoringu.