Od 1 marca obowiązek szczepień dla pracowników służby zdrowia. Sprawdzamy, jak jest w szpitalach w Radomiu. Będą kary dla medyków?

O obowiązku szczepień dla pracowników placówek służby zdrowia jest mowa w rozporządzeniu ministra zdrowia z grudnia 2021 roku. Według tego dokumentu zaszczepić muszą się członkowie tak zwanego białego personelu, a więc na przykład lekarze i pielęgniarki, ale też wszyscy pracownicy placówek medycznych oraz farmaceuci, czy studenci medycyny.

Jak sprawdzić, czy pracownik jest zaszczepiony? Na ten moment dyrektorom pozostaje tylko oparcie się o oświadczeniach. Jak mówią nie ma bowiem przepisów na podstawie, których można nakazać im okazanie certyfikatów covidowych. Co więcej, szczepienia przeciw koronawirusowi są w Polsce dobrowolne. Nie ma ich w kalendarzu szczepień obowiązkowych.

W Radomskim Szpitalu Specjalistycznym przygotowano druk takich oświadczeń. I one już spływają, medycy i pracownicy lecznicy na ich złożenie mają czas do 15 marca.

- Będziemy weryfikować oświadczenia i podejmować decyzje zależne od sytuacji - mówi Marek pacyna, dyrektor Radomskiego Szpitala Specjalistycznego.

Oświadczenia są zbierane także w Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego. Informacje od pracowników gromadzi też Mazowiecki Szpital Specjalistyczny na radomskim Józefowie. Jak Informuje Karolina Gajewska, rzecznik prasowy Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego, według stanu na grudzień 2021 roku zaszczepionych było 85 procent personelu lecznicy.

- Jedynym sposobem na weryfikację szczepienia przeciwko COVID-19 i sprawdzenie wiarygodności oświadczeń złożonych przez pracowników dokumentujących ich status szczepień, jest kontrola sanepidu - mówi Karolina Gajewska.

Taka kontrola mogłaby się odbyć na podstawie zapisów ustawy, a tej brakuje. Sanepidy teoretycznie na osoby niezaszczepione mogą nakładać kary finansowe, surowe bo od 5 do nawet 30 tysięcy złotych. Ale, jak mówią prawnicy taką kare można zaskarżyć do sądu.

Pracodawca, a więc zarządzający placówką służby zdrowia nie ma obowiązku zwolnienia niezaszczepionego pracownika, nie ma też do tego prawnych podstaw. Teoretycznie, jeśli ktoś przyzna się, że nie przyjął szczepionki, pojawia się możliwość przesunięcia takiej osoby do wykonywania innych zdań, niewymagających kontaktów z pacjentami. Ale tu pojawia się kolejny problem, jak zdecydować się na taki krok, kiedy personelu medycznego brakuje? I to jest problem ogólnopolski, brakuje lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych.