Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ofiara wybuchu gazu w butli samochodowej walczy o życie w szpitalu. Dotarliśmy do świadków tej tragedii

Zbigniew BĄK
- Modlimy się o zdrowie dla syna - Wanda Kowalczyk obok brat Piotr Kowalczyk z synem Grzegorza Patrykiem.
- Modlimy się o zdrowie dla syna - Wanda Kowalczyk obok brat Piotr Kowalczyk z synem Grzegorza Patrykiem. Zbigniew Bąk
Szczegóły tragedii w Kolonii Woli Soleckiej w powiecie lipskim - dwaj bracia naprawiali samochód, gdy wybuchł gaz ulatniający się z zamontowanej tam butli.

28-letni Grzegorz, poparzony w sobotnim wybuchu, nadal walcy o życie w szpitalu w Gryficach. Odwiedziliśmy jego rodzinę, która opowiedziała nam o tym nieszczęściu.

Nieszczelny zawór gazowej butli samochodowej, silny wiatr i jedna iskra wystarczyły, żeby zniszczyć szczęście rodziny Kowalczyków.

- Siedzieliśmy w domu i starszy syn Rafał (32 lata) poczuł ulatniający się gaz. Na podwórku przed garażem stał samochód ford orion z instalacją gazową - opowiada Julian Kowalczyk, ojciec poszkodowanych. - Starszy syn wyszedł z domu i zaczął likwidować wyciek gazu. Młodszy Grzegorz (28 lat) zaczął mu pomagać, choć Rafał powiedział mu, żeby się nie zbliżał. Ostatnie słowa, jakie usłyszeliśmy to "Zamykajcie drzwi", prawdopodobnie chodziło mu o drzwi od garażu. Chwilę później usłyszeliśmy wybuch.

Więcej czytaj w piątek, 22 maja, w tygodniku "Echo Powiśla", który ukazuje się na terenie powiatów lipskiego i zwoleńskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie