Ogromne podwyżki za energię i węgiel dla samorządów z powiatu szydłowieckiego

Ludzie, przedsiębiorcy, ale również samorządy, muszą mierzyć się z ogromnymi podwyżkami cen. Nie tylko w sklepach musimy często płacić za dany produkt, który niedawno kosztował kilka razy mniej. Chodzi również o prąd, czy opał. Z czego wynikają tak duże podwyżki? Z pewnością ma na to wpływ wojna w Ukrainie, czy rosnąca inflacja.

Jak informuje wójt gminy Chlewiska, w dniu 1 września 2022 w skarżyskim urzędzie odbyło się spotkanie grupy zakupowej energii elektrycznej (obsługą procedury przetargowej zajmuje się firma New Power z Warszawy). W jej skład wchodzą: gmina Chlewiska, Mirów, Orońsko, Jastrząb, ale także Wąchock, Skarżysko - Kamienna, Mirzec, Suchedniów, Skarżysko - Kościelne, Mirzec, Łączna, Bliżyn, Borkowice. W ten sposób te samorządy kupują energię od kilku lat. - Takie rozwiązania powodowały, że energia zasilająca oświetlenie uliczne, urzędy gmin, podległe jednostki, oczyszczalnie ścieków, czy hydrofornie, była kupowana w drodze przetargu po znacznie niższej cenie - pisze w oświadczeniu Waldemar Sowiński.

Ceny netto złożonych ofert dla gmin to: PGE - 2,485 zł/kWh, Tauron - 3,0608 zł/kWh i są dużo wyższe od obecnej oferty, która wynosi 0,402 zł/kWh. - Cena najtańszej oferty stanowi ponad 600 procent - kontynuuje Waldemar Sowiński, wójt gminy Chlewiska. Na takie ceny żadna z gmin nie wyraża zgody. Co ciekawe, pierwszy przetarg otwarto w lipcu, ceny kształtowały się w przedziale 1,687 - 1,86 zł/kWh. Wówczas przetarg również był unieważniony. - Jedziemy na jednym wózku. Do końca roku będziemy mieć jeszcze dwa przetargi do końca roku i musimy zakupić energię elektryczną. Jeśli tak się nie stanie, to wejdziemy do tak zwanej grupy rezerwowej, a wówczas cena będzie narzucona z góry i wzrost może nastąpić nawet o tysiąc procent. Ile będzie to kosztować w następnych przetargach nie wiadomo, mamy jednak nadzieję, że będzie lepiej, bo obecnie ceny spadają - mówi nam wójt gminy Jastrząb, Andrzej Bracha.

Wójt Waldemar Sowiński zauważa, iż jeśli by utrzymały się ceny z drugiego przetargu, to samorząd za energię płaciłby 1,8 miliona złotych, gdzie obecnie płaci 300 tysięcy złotych. - Takich pieniędzy w budżecie gminy nie ma. Spowoduje to, że gmina będzie musiała wyłączać oświetlenie uliczne w godzinach nocnych - twierdzi Sowiński. Włodarz zauważa również ogromny wzrost cen za opał. Według niego, głównie do placówek oświatowych, będzie kosztował 600 tysięcy, gdzie obecnie płaci samorząd 200 tysięcy. Sowiński zauważa, że może to oznaczać, iż uczniowie przejdą w zimę na pracę zdalną.

Wójt Mirowa Artur Siwiorek mówi nam, że obecnie oświetlenie wyłączane jest od godziny 22:30 (w niektórych przypadkach o 23). - Jesteśmy na etapie rozstrzygnięcia przetargu dotyczącego wymiany wszystkich lamp na ledowe. Raczej nie zmienimy godziny wyłączenia lamp, ale zawsze będziemy płacić taniej. O energię trzeba teraz dbać. Nawet w okresie letnim nie włączaliśmy klimatyzacji w urzędzie - mówi nam wójt. - Jeśli chodzi o opał, to szkoły i urząd mają ogrzewanie olejowe. Nieco podrożało, ale będziemy mieć. Część nowowybudowanych świetlic ma ogrzewanie na ekogroszek, został nam minimalny zapas, więc trzeba będzie dokupić - informuje Siwiorek.

Wójt Jastrzębia Andrzej Bracha twierdzi, że należy inwestować w panele fotowoltaiczne. - Na części naszych budynków jest, ale nie wszędzie, niebawem pojawi się na szkole w Nowym Dworze, trwa montaż na świetlicy w Jastrzębiu. Trzeba zastanowić się co dalej z oświetleniem ulicznym, na razie nie ma takiej decyzji - mówi nam Bracha. - Jeśli chodzi o opal, to dwa lata temu zlikwidowaliśmy kotłownię węglową, kupujemy jedynie do hydroforni, ale nie trzeba go znowu dużo. W większości placówek mamy obecnie ogrzewanie olejowe i gazowe.

Jak wygląda sytuacja gminy Szydłowiec? - Mamy ofertę na zakup energii elektrycznej od 1 stycznia 2023 ze wzrostem około 700 procent. Kwotowy wzrost to około 5 milionów złotych. Umowy jeszcze nie podpisaliśmy, ale będziemy negocjować cenę. Nasze szkoły i większość budynków miejskich ogrzewane jest przez ciepłownie miejską, dlatego nie będzie tu problemów z dostarczeniem ciepła. Szukamy dla siebie alternatywnych rozwiązań między innymi rozważamy utworzenie klastra energii - informuje nas Artur Ludew, burmistrz Szydłowca. Według niego, celem klastra będzie dążenie do samowystarczalności energetycznej. - Nie chcę wchodzić w szczegóły ponieważ jest jeszcze na to za wcześnie - mówi Ludew.

Warto nadmienić, że pod koniec sierpnia gminy z powiatu radomskiego podpisali umowę o stworzeniu Klastra Energii Powiatu Radomskiego. Jego zadaniem jest pobudzenie lokalnych społeczności do wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych na własne potrzeby. Ma powstać własna farma fotowoltaiczna.

Zobacz więcej na ten temat:

Warto również nadmienić, że obecna sytuacja nie sprzyja realizacji wielu inwestycji, choć oczywiście samorządy starają się realizować zadania na miarę możliwości. Na przykładzie gminy Szydłowiec, widać, że nie jest to łatwe. W ostatnim czasie ogłoszono przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej na zagospodarowanie terenu kamieniołomu "Podkowiński". Mimo iż gmina ma zarezerwowane ponad 160 tysięcy złotych na ten cel (zaproponowane kwoty to od 147 do 159 tysięcy złotych) od prawie miesiąca nie rozstrzygnięto przetargu. Problemem jest też budowa Przedszkola Samorządowego numer 1 w formule „zaprojektuj i wybuduj". Samorząd chce realizować tę inwestycję z wykorzystaniem środków z Polskiego Ładu. Zaplanowano 4,9 miliona złotych, ale oferty opiewają od 7 do ponad 11 milionów złotych... - Obecną sytuacja oczywiście nie sprzyja rozwojowi i ze względu na wzrost cen trudno realizuje się zaplanowane zadania. Problemy nas na pewno nie ominą. Natomiast jeśli chodzi o zadania priorytetowe zaplanowane w tegorocznym budżecie, między innymi budowę przedszkola, to będziemy chcieli je realizować. W tej chwili jesteśmy w trakcie rozstrzygania postępowań przetargowych - zakończył burmistrz Artur Ludew.