W Radomiu radni zdecydowali, że opłata będzie naliczana od osoby - 13,5 złotego w przypadku śmieci segregowanych i 17,55 przy śmieciach niesegregowanych. Po nowemu za śmiecie będziemy płacili od 1 lipca.
Stawki będą takie same bez względu na to, czy mieszkamy w bloku, czy domu jednorodzinnym. Po kieszeni dostaną więc i to bardzo mieszkańcy bloków, którzy do tej pory płacili zdecydowanie mniej. Poszybują rachunki zwłaszcza w rodzinach wielodzietnych, bo trzeba będzie płacić za każdą osobę, zamieszkującą gospodarstwo domowe.
Tymczasem Sejm znowelizował ustawę i dopuścił w przepisach to, o co walczyły samorządy, czyli możliwość łączenia metod naliczania i różnicowanie opłat. Oznacza to, że można byłoby na przykład ustalić, że płacimy od gospodarstwa, ale inaczej jeśli mieszkają w nim trzy, a inaczej jeśli sześć osób. Żeby tak liczyć, potrzebna byłaby zmiana lokalnych uchwał, które radni zatwierdzili w grudniu ubiegłego roku. Na to się u nas jednak nie zapowiada. Dlaczego?
- Ustawa śmieciowa została znowelizowana 5 marca. Jest już zbyt późno, żeby wprowadzać zmiany - tłumaczy Grażyna Krugły, dyrektor wydziału ochrony środowiska w radomskim Urzędzie Miejskim. - Gdybyśmy teraz zaczęli przygotowywanie i konsultowanie nowych uchwał, to do 1 lipca moglibyśmy nie zdążyć z ich wprowadzeniem.
Podczas najbliższej sesji będzie uchwalany tylko nowy regulamin utrzymania czystości w mieście, bo błędy w poprzednim wytknął bowiem wojewoda mazowiecki. Wprowadzona będzie także możliwość elektronicznego wypełniania i przesyłania do urzędu ankiet, które pozwolą wyliczyć, ile właściciel konkretnej nieruchomości ma płacić za śmiecie.
ANKIETA PRZEZ INTERNET
Wzór ankiety jest już gotowy. Miasto kupiło już specjalny program, który pomoże policzyć dokładnie ilu będzie płatników. Wykorzysta przy tym trzy bazy danych, które ma Urząd Miejski: ewidencję podatków od nieruchomości, ewidencję meldunkową i ewidencję budynków i gruntów. Program wygeneruje też ankiety, które fizycznie trafią do mieszkańców.
- One będą już częściowo wypełnione, resztę dopiszą właściciele, na przykład ile osób zamieszkuje nieruchomość i czy będą oddawali odpady segregowane czy nie - wyjaśnia Grażyna Krugły. Ankiety dostaniemy dopiero po 1 maja, na ich odesłanie lub wypełnienie za pośrednictwem internetu będziemy mieli czas do 31 maja.
SZYKUJĄ PRZETARG
Wcześniej miasto ogłosi przetarg i wybierze przewoźników, którzy będą od nas odbierali odpady. Postępowanie jest przygotowywane od kilku tygodni. Miasto zakłada, że zwycięzcy będą mieli do odbioru 70 tysięcy ton odpadów w ciągu roku.
- Wyjątkiem będzie pierwszy rok obowiązywania nowych zasad. Zakładamy, że wtedy śmieci będzie więcej o około 20 ton - mówi Grażyna Krugły. - To dlatego, że skoro wszystkie odpady będzie można oddać w ramach jednej opłaty mieszkańcy wyczyszczą swoje strychy, piwnice, czy komórki. Takie doświadczenia ze zwiększoną ilością śmieci mają gminy, które już wczesniej wprowadziły tak zwany podatek śmieciowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
