Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszustwo dyplomowe

/pok/
- Studenci, którzy korzystali z usług autorów prac dyplomowych, a do tej pory nie składali wyjaśnień, mogą sami się zgłaszać do prokuratury - mówi Andrzej Szeliga, naczelnik Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
- Studenci, którzy korzystali z usług autorów prac dyplomowych, a do tej pory nie składali wyjaśnień, mogą sami się zgłaszać do prokuratury - mówi Andrzej Szeliga, naczelnik Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Radomiu. Piotr Kutkowski

Ponad 20 studentom lub absolwentom Politechniki Radomskiej prokuratura postawiła zarzut posługiwania się jako swoimi pracami dyplomowymi pisanymi przez inne osoby. Nie wyklucza się, że w proceder byli zamieszani pracownicy uczelni.

Do niedawna Prokuratura Okręgowa w Radomiu informowała o dwóch prowadzonych wątkach w śledztwach dotyczących Politechniki Radomskiej. Jeden dotyczył korupcji, drugi nieprawidłowości natury gospodarczej. Przed miesiącem pojawiła się też informacja o trzecim wątku, wówczas jednak prokuratura nie chciała nic więcej ujawnić.

- To zupełnie nowy wątek, związany z pieniędzmi, ale nie z korupcją. Zarzuty postawiliśmy dziewięciu studentom, to jednak dopiero początek sprawy - mówił Andrzej Szeliga, naczelnik Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

Szczegółów nie chciał zdradzić. Nam udało się dowiedzieć, że sprawa dotyczy Katedry Wychowania Fizycznego, a związana jest z posługiwaniem się przez studentów pracami dyplomowymi, które nie były ich autorstwa. Prowadzący śledztwo już kilka tygodni temu przeprowadzili przeszukania w pomieszczeniach katedry, zabezpieczyli także informacje znajdujące się w komputerach. W oparciu o zebrane materiały postawiono zarzuty studentom.

- Rzeczywiście, sprawa dotyczy tej katedry i związana jest z pracami dyplomowymi. Zarzuty dotyczą już ponad 20 osób - stwierdził. Na pytanie, czy w proceder byli zaangażowani pracownicy uczelni odparł: - Nie wykluczamy i takiej wersji, za wcześnie jest jednak na podanie więcej szczegółów. Na pewno będziemy dalej prowadzili czynności w tej sprawie.

Naczelnik dodał, że studenci, którzy korzystali z usług autorów prac dyplomowych, a do tej pory nie składali wyjaśnień, mogą sami się zgłaszać do prokuratury.

- Osoby takie mogą w przyszłości liczyć na to, że będziemy wnioskować do sądu o zastosowanie wobec nich nadzwyczajnego złagodzenia kary - dodał.

Jak się dowiedzieliśmy, prokuratura bada także sprawę doktoratów robionych przez pracowników politechniki w ukraińskich uczelniach.

PS. Więcej na temat Katedry Wychowania Fizycznego Politechniki Radomskiej i kontrowersyjnych spraw, jakie jej dotyczą będzie można przeczytać w jutrzejszym wydaniu naszej gazety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie