Jak potem przekazała policji 87-latka, około południa 1 grudnia, zadzwoniła do niej osoba, która prosiła do telefonu jej męża. Gdy kobieta odpowiedziała, że mąż nie żyje, nagle przerywała połączenie. Po chwili zatelefonował mężczyzna, który przedstawił się jako funkcjonariusz policji. Podał jednocześnie fikcyjne nazwisko i numer służbowy.
- Oszust przekonywał rozmówcę, że rozpracowuje zorganizowaną grupę przestępczą i prosi, aby mu w tym pomóc. Ta pomoc ma polegać na przekazaniu gotówki i przekazaniu jej „innemu policjantowi”, tak żeby środki finansowe kobiety były bezpieczne. Zapewniając ją, że miejsce obserwuje rzekomo policja. Dzięki temu będzie można zatrzymać prawdziwych przestępców oszukujących starsze osoby na „policjanta”, czy „na wnuczka”. W rzeczywistości osoby dzwoniące są przestępcami, niemającymi nic wspólnego z policją. Po przekazaniu pieniędzy lub wpłaceniu ich na wskazane przez oszusta konto, wszelki kontakt z przestępcami się urywa. Wtedy pokrzywdzony orientuje się, że padł ofiarą oszusta - informuje aspirant Ilona Tarczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?