Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Panda" może liczyć na pomoc

Piotr Wojnowski
Prezenty od Mikołaja dostało kilkudziesięciu wychowanków ośrodka.
Prezenty od Mikołaja dostało kilkudziesięciu wychowanków ośrodka. archiwum
Placówką, która co roku przed świętami może liczyć na wsparcie jest "Panda" w Kozienicach.

Ważne

Ważne

W Placówce Socjalizacyjnej "Panda" w Kozienicach przebywa średnio 40 dzieci w wieku od pół roku do 17 lat. Działalność rozpoczął 14 grudnia 1983 roku. Do placówki trafiają dzieci: na podstawie postanowienia Sądu Rodzinnego z powodu zaniedbań w rodzinach naturalnych, na prośbę rodziców z powodu trudnej sytuacji materialnej lub zdrowotnej w rodzinie, porzucone bez możliwości odnalezienia biologicznych rodziców, sieroty naturalne lub zgłoszone do Sądu przez Policję, pracowników opieki społecznej, pracowników Centrum do Spraw Rodziny lub ludzi, którym nie jest obojętny los krzywdzonych dzieci.

Przed Bożym Narodzeniem dzieci odwiedzają uczniowie, przedstawiciele instytucji i prywatne osoby. Przynoszą kupione lub zebrane prezenty. Bogatsi sponsorzy organizują wyjazdy z niespodziankami.

- Nigdy w grudniu nie biorę urlopu, a kalendarz mam wypełniony spotkaniami każdego dnia - mówi Zofia Karaś, dyrektor placówki socjalizacyjnej "Panda" w Kozienicach.

POMAGAJĄ NIE TYLKO "OD ŚWIĘTA"

Do placówki prezenty przynoszą uczniowie ze szkół, przedsiębiorcy i osoby prywatne.
- Niektórym osobom już nie wiem jak mam dziękować - mówi dyrektor Zofia Karaś, - dla przykładu pan Ryszard Babula od wielu lat codziennie za darmo przekazuje nam pieczywo. Wiele osób przyjeżdża do nas po prostu z tym co ma, zostawia dzieciom i wychodzi.

Latem tego roku dzieci z Pandy otrzymały też prezent od wolontariuszy z Polski, Niemiec i Białorusi. Przy współpracy firmy Kukuk wykonali dla dzieci przyjazny plac zabaw.
WYJĄTKOWY DZIEŃ

Specjalny prezent czekał na wychowanków w Warszawie. W stolicy spotkali się z piłkarzami i koszykarzami Polonii Warszawa, zobaczyli film w trójwymiarowym kinie, a podczas uroczystej kolacji otrzymali prezenty od Mikołaja.
- To był naprawdę wyjątkowy dzień i trudno wymienić wszystkie atrakcje - mówi Zofia Karaś, dyrektor placówki. - Od kilku lat mikołajki pomaga nam organizować Nella Szymanowicz. Wcześniej brała listy od dzieci i przy wsparciu wielu sponsorów fundowała prezenty. Tym razem postanowiła zmienić nieco formułę.

Do Warszawy pojechało 25 wychowanków z Pandy. Spotkali się z zawodnikami klubu sportowego Polonia Warszawa, z którymi rozegrali towarzyskie spotkania, obejrzeli w trójwymiarowym kinie film o dinozaurach, a późnym popołudniem w kawiarni na Nowym Świecie zjedli wspólną kolację i dostali prezenty.

Dzień wypełniony atrakcjami zarówno dzieci, jaki i sponsorzy zapamiętają na długo.
- Wszyscy darczyńcy, a było ich aż dwudziestu ośmiu, otrzymali od nas tytuły "Przyjaciela Pandy". Zanim go przyznamy każdy musi wypić kieliszek tranu - mówi Zofia Karaś. - Ponadto jak co roku dzieci same przygotowują prezenty. Tym razem za gościnę podziękowaliśmy aniołkami, które można powiesić na choince.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie