Pandemiczne plakaty na terenie Szydłowca. Informują o śmierci Jana Kowalskiego i wielu innych Polaków. Kto za tym stoi?

W dalszej treści tego nekrologu możemy przeczytać krytykę rządu Prawa i Sprawiedliwości. Dowiadujemy się, iż ci ludzie zmarli przedwcześnie z powodu braku dostępu do świadczeń zdrowotnych, byli pozostawieni sami sobie, "na łasce wariatów zajętych wydumaną pandemią". Czytamy też, że: "Teleporady i codzienna dawka trucizny sączącej się z TV nie dały im szans. Msza żałobna w rygorze kagańców na twarze odbędzie się na cmentarzu". Podpisano: Zakład Pogrzebowy "Morawiecki i opozycja". Al. Ujazdowskie 1/3 00-583 Warszawa (jest to właściwy adres Kancelarii Premiera w stolicy).

Podobne plakaty można spotkać w wielu miejscowościach. Rozwieszają je z pewnością przeciwnicy obostrzeń. O sprawę zapytaliśmy Konrada Jóźwika, lidera szydłowieckiej Konfederacji. - Tak, oczywiście jesteśmy przeciwni temu, co się dzieje jeżeli chodzi o lockdown. Uważamy, że wpływa to negatywnie na gospodarkę i stan psychiczny ludzi, ale nie używamy takich metod do informowania o tym, ponieważ to nie są odpowiednie metody komunikacji - mówił nam Jóźwik.

W ostatnich tygodniach na różnych grupach społecznościowych można było spotkać wiele zdjęć banerów przy siedzibie Prawa i Sprawiedliwości w Szydłowcu, które wyrażały sprzeciw działaniom rządu, głównie w sprawie aborcji. Zanosiły je tam kobiety z tak zwanego Strajku Kobiet. Na lakach można było przeczytać między innymi: "Myślę, czuję, decyduję", czy "Rząd nie ciąża da się u usunąć". Przed drzwiami biura poselsko - senatorskiego na ulicy Zamkowej pojawiały się też między innymi zapalone znicze. Jak udało nam się ustalić, pandemiczne plakaty to również nie była ich inicjatywa.

Warto również dodać, że w Szydłowcu pojawiły się plakaty popierające Adama Bodnara, Rzecznika Praw Obywatelskich. Bodnar widnieje na zdjęciu ze Stanisławem Piotrowiczem, byłym posłem Prawa i Sprawiedliwości, a obecnie sędzią Trybunału Konstytucyjnego. Na plakacie czytamy między innymi, że RPO nie pomoże już, gdy: "urząd, sąd czy szpital zlekceważy Twoje prawa", "bezprawnie nęka cię policja albo komornik", "Twój dostęp do lekarza czy nauki jest ograniczony", czy "wolność słowa i prawa człowieka są naruszane".