Państwo Zielińscy spod Szydłowca odnaleźli biologicznego syna! Badania genetyczne są zgodne. Przed laty doszło do zamiany dzieci w szpitalu

Elżbieta i January Zielińscy mieszkają w Chustkach. Dramat przeżywali przez niespełna cztery lata. Od momentu, gdy okazało się, że jeden z ich trzech synów - 30-letni Maciej, zginął w pożarze pustostanu w Radomiu. Badania DNA wykazały wówczas, że mężczyzna nie był ich biologicznym dzieckiem. O sprawie pisaliśmy pod koniec czerwca Dramat rodziny z gminy Szydłowiec. Przez lata wychowywała nie swojego syna

Poród miał miejsce 25 maja 1986 roku w radomskim szpitalu przy ulicy Tochtermana. Elżbieta Zielińska z którą rozmawialiśmy kilka tygodni temu, wspominała, że Maciej już jako dziecko sprawiał wrażenie, że nie czuł się dobrze w rodzinie. Nie było też fizycznego podobieństwa między nim a rodzicami oraz dwójką braci - starszym Wojciechem i młodszym Grzegorzem. Z biegiem lat zaczął sprawiać problemy wychowawcze, nadużywał alkoholu, nie był w stanie znaleźć stałej pracy. Mając 30 lat wyprowadził się od rodziny i przestał utrzymywać z nią kontakty. Zamieszkał z innym mężczyzną w pustostanie na radomskich Borkach, obaj zginęli w pożarze tego budynku jesienią 2016 roku.

Dramat Zielińskich zaczął się, kiedy okazało się, że między zmarłym a rodzicami nie ma zgodności genetycznej. To wtedy stało się faktem, że w maju 1986 roku w szpitalu doszło do zamiany dzieci. Lecznica wyjaśniała, że z uwagi na to, iż minęło trzydzieści lat, nie dysponuje już dokumentacjami kobiet, które wówczas tam rodziły. Zielińscy praktycznie zostali ze swoim dramatem sami, nie doczekali się żadnej pomocy prawnej, apele o pomoc odnalezieniu biologicznego syna udostępniały jedynie media.

W sobotę profil Zaginieni przed laty podał przełomową wiadomość! Na wstępie powiadomił, że pojawiły się dwie osoby, które dały iskierkę nadziei rodzinie, jedna chciała zachować anonimowość, ale przekazała bardzo istotne informacje. - W tym przypadku wystarczyło tylko 5 dni aby ustalić i skontaktować się z biologicznym synem Państwa Zielińskich. Po niespełna miesiącu próbki DNA od Państwa Zielińskich i "typowanym" biologicznym synem powędrowały do badań. W piątek 31.07.2020 poznaliśmy wynik - 100% ZGODNOŚCI GENETYCZNEJ! - czytamy na profilu Zaginieni przed laty.

Sprawa wywołuje wciąż wiele emocji, przede wszystkim to dramat dwóch rodzin - Zielińskich, którzy przez lata poszukiwali swojego prawdziwego syna oraz biologicznych rodziców zmarłego Macieja. Dla wszystkich jest to szok, w tym momencie nie dysponujemy informacjami, gdzie mieszkał i mieszka biologiczny syn mieszkańców Chustek. Ani autorka posta ani rodzina nie udostępniają takich wiadomości.

- Teraz pozwólmy ochłonąć obu Rodzinom. Poukładać wszystkie sprawy, to cztery lata niepewności i starań aby cokolwiek się dowiedzieć (...) Nasza rola na tym się kończy. Resztą zajmą się odpowiednie służby. Jeszcze raz ogromnie, w imieniu pani Elżbiety i jej rodziny, dziękujemy za każde udostępnienie, każdą wskazówkę, każdą wiadomość i chęć pomocy... - pisze Beata Kulczyńska, autorka posta na profilu Zaginionych.