Patryk Kaczmarczyk pojechał na sparingi do Skra Fight Club
Po rezygnacji Roberta Jocza z funkcji głównego trenera w Warszawskim Centrum Atletyki, kilku zawodników odeszło z klubu i stworzyło nowe miejsce na mapie Warszawy – Skra Fight Club. Na sali przy ulicy Wawelskiej 5 w Warszawie trenują mistrz KSW w wadze lekkiej Marian Ziółkowski, Damian Janikowski, były zawodnik UFC Bartosz Fabiński czy klubowy kolega Kaczmarczyka – Albert Odzimkowski. Patryk Kaczmarczyk podczas swoich poprzednich obozów przygotowawczych często odwiedzał Warszawskie Centrum Atletyki. Z powodu migracji dużej ilości fighterów, z którymi Kaczmarczyk miał przyjemność sparować w WCA do Skra Fight Club, wybór Patryka padł na nowo powstały klub.
Przypomnijmy, że jakiś czas temu Kaczmarczyk gościł w łódzkim Zenithcie. Na matach Zenithu trenują miedzy innymi Bartłomiej i Łukasz Kopera, Patryk Dubiela oraz Jan Ciepłowski. Kaczmarczyk razem z Ciepłowskim byli obecni na obozie przygotowawczym w Climent Club w hiszpańskim Alicante. Owocna przygoda w Hiszpanii doprowadziła do wizyty Kaczmarczyka w rodzimym klubie Ciepłowskiego.
Na KSW 73 Pascal Hintzen zwyciężył przed czasem z Patrykiem Likusem. Niemiecki zawodnik poddał swojego rywala duszeniem zza pleców w drugiej rundzie. Od razu po pojedynku menadżer Patryka Kaczmarczyka i właściciel grupy menadżerskiej Shocker MMA Solutions - Artur Ostaszewski wpadł na pomysł starcia z udziałem swojego podopiecznego. Ostaszewski chciałby zestawić Pascala Hintzena z Patrykiem Kaczmarczykiem w walce na KSW.
Na odpowiedź radomskiego zawodnika nie trzeba było długo czekać. Reprezentant RKT Radom od razu wyraził chęć stoczenia pojedynku z Niemcem. Wyznał także, że jest zdrowy i będzie gotowy aby zawalczyć w grudniu. Na koniec Kaczmarczyk przyznał, że bardzo lubi Patryka Likusa i chętnie zrewanżuje się za jego sierpniową porażkę z Hintzenem. Przyznał również, że ochoczo dopisałby drugi zagraniczny skalp do swojego rekordu.
Patryk Kaczmarczyk ma na swoim koncie cztery walki pod sztandarem KSW. W największej polskiej organizacji radomski zawodnik przeplata zwycięstwa z porażkami - najpierw wygrał z Michałem Sobiechem, następnie poniósł porażkę z rąk Roberta Ruchały, w kolejnym starciu pokonał Michała Domina, a w poprzednim pojedynku został znokautowany przez Dawida Śmiełowskiego. Kaczmarczyk był w przeszłości mistrzem organizacji Armia Fight Night.
Pascal Hintzen stoczył dla KSW dwie walki. W debiucie dla KSW na gali z numerem 67 został brutalnie znokautowany w pierwszej rundzie przez Adama Soldaeva. W drugiej walce, która odbyła się na KSW 73 poddał wcześniej wspomnianego Patryka Likusa.
Wyjazdy Kaczmarczyka do Skry Fight Club i Zenithu Łódź oraz wyzwanie rzucone w stronę Hintzena nasuwa wniosek, że zobaczymy reprezentanta RKT Radom w oktagonie KSW jeszcze w tym roku.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?