Paweł Mosiołek i jego wyjątkowy świąteczny teledysk. Zobacz go! (video)

Paweł Mosiołek, wokalista z Radomia:

- Dlaczego postanowiłem zrobić coś takiego? W naszym mieście jest mnóstwo uzdolnionych, utalentowanych młodych ludzi, którym niewielu daje szansę. Zależało mi na tym, by pokazać ich zdolności i umiejętności, aby pokazać, że w Radomiu jednak coś się dzieje, tylko trzeba to umieć dostrzec.

Klip zrobili młodzi ludzie

Klip zrobili młodzi ludzie

Nagranie powstało w studiu Combo u Kamila Gorazińskiego. Galeria Słoneczna i Aquapark oraz klub Cosmos zgodziły się udostępnić swoje wnętrza na potrzeby nagrania teledysku. Jego realizatorem i montażystą został Piotr Tabor. Pomagali mu: fotograf Sylwia Okrój, a także Filip Siudziński, Mateusz Nowak, Krzysztof Kasprzak i Aleksandra Nosal, uczniowie Zespołu Szkół Odzieżowych, Stylizacji i Usług w Radomiu. Pomagał w tym również Tomasz Lubach.

Paweł Mosiołek nie spoczywa na laurach. Tuż przed świętami powstał teledysk, w którym śpiewa nieśmiertelny przebój Czerwonych Gitar "Jest taki dzień". Poparli go w tym Seweryn Krajewski, autor muzyki oraz Krzysztof Dzikowski, który napisał słowa do tej piosenki.

Pomysł na nagranie takiego utworu pojawił się przez przypadek, ale szybko okazało się, że będzie to coś więcej niż tylko okazjonalne wykonanie znanego przeboju.

- Przedstawiciele Galerii Słonecznej i Aquaparku zaproponowali mi wykonanie utworu Seweryna Krajewskiego podczas włączenia iluminacji choinki, która stoi przy tym obiekcie - opowiada Paweł. - Wraz z Piotrem Beresińskim, który skomponował aranżację oraz Michałem Biernackim z zespołu Renesans, który zagrał do niej na gitarze, pomyśleliśmy, że warto byłoby pójść za ciosem i nagrać ten materiał w studio oraz nakręcić do niego klip.

AUTORZY SIĘ ZGODZILI

Paweł podzielił się tym pragnieniem z kilkoma osobami i pomysł trafił na dobry grunt.

- Przede wszystkim zwróciłem się do Seweryna Krajewskiego, kompozytora tego utworu z prośbą o udzielenie zgody na nagranie jego piosenki - dodaje Paweł Mosiołek. - Pomógł mi w tym Krzysztof Dzikowski, autor tekstu. Okazało się, że obaj panowie byli przychylni temu projektowi.

RAPOWANE WSTAWKI

Utwór znany głównie z repertuaru Czerwonych Gitar w wykonaniu Pawła jest jednak nieco inny. W jego kolejną aranżację wkradły się bowiem elementy rapu.

- Zaprosiliśmy do współpracy Bartosza Mroziuka, znanego jako "Kaski", który włączył się do nagrań ze swoimi freestylowymi wstawkami. Efekt przeszedł nasze oczekiwania, okazało się, że to nieźle do siebie pasuje - uśmiecha się Paweł.

STATYŚCI SAMI PRZYSZLI

Kiedy Paweł z ekipą zaczęli nagrywać klip w galerii, okazało się, że chętnych do zagrania w nim była cała masa.

- Byliśmy zaskoczeni, kiedy zaczęli podchodzić do nas klienci, przechodnie, obcy ludzie i każdy chciał włączyć się w to dzieło. Statystów było mnóstwo, nawet małe dzieci i wszystkim chcę za to serdecznie podziękować - dodaje wokalista. - Niech będzie to taka muzyczna kartka świąteczna z najlepszymi życzeniami od nas.

Zobacz teledysk, który nakręcili radomianie