Sytuacja w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym jest jednym z tematów dzisiejszej sesji Rady miejskiej. W czasie posiedzenia głos zabrał także Konrad Frysztak, poseł Koalicji Obywatelskiej. Jak poinformował w poniedziałek rano był na kontroli poselskiej w szpitalu. Jak tłumaczył chciała się dowiedzieć między innymi, jakie umocowanie prawne ma powołany 10 marca tego roku przez ministra pełnomocnik zarządzający miejską lecznicą.
- Z wielkim zaskoczeniem przyjąłem informację, że pan pełnomocnik nie otrzymał od ministra zakresu obowiązków, nie podpisał umowy o pracę i nie otrzymał do tej pory wynagrodzenia za swoją pracę - mówił Konrad Frysztak. - Stąd chciałbym zapytać, kto jest pracodawcą pana pełnomocnika, wydaje się, że minister zdrowia, ale czy tak jest? Kto go ubezpiecza, kto odprowadza składki, zdrowotne, czy ubezpieczenia społecznego? Czy pan pełnomocnik w ogóle jest ubezpieczony? Co z decyzjami podejmowanymi przez pana pełnomocnika, jakie one mają umocowanie prawne i co za tym idzie, kto będzie za nie ponosił odpowiedzialność?
Poseł Frysztak dopytywał też, czy Andrzej Cieślik przeszedł przeszkolenie przed objęciem stanowiska, czy wykonała badania lekarskie przed rozpoczęciem pracy. - Przecież każdy, kto zaczyna pracę takie badania musi przejść. Nie posądzam pana pełnomocnika, o to że nie może pracy świadczyć, ale takie są wymogi prawa - dodawał poseł Frysztak. - To co w Radomiu robi pan wojewoda i pan minister zdrowia Adam Niedzielski to hochsztaplerka prawna. Przecież pan pełnomocnik pracuje od półtora miesiąca i nie dostał za to żadnego wynagrodzenia. To co robi minister to niewolnictwo XXI wieku! W związku z tym, mając na względzie także bezpieczeństwo pana Cieślika jestem zmuszony złożyć zawiadomienie do Państwowej Inspekcji Pracy, że w szpitalu pracuje pełnomocnik ministra, który nie spełnia wymogów wynikających z kodeksu pracy - podsumował Konrad Frysztak.
Dopytywał też, kiedy taka umowa zostanie podpisana i kiedy dostanie wynagrodzenie.
O odpowiedź na te pytania Konrad Frysztak i radni koalicji Obywatelskiej poprosili uczestniczącego w sesji Tomasza Sławatyńca, dyrektora wydziału zdrowia w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim. Sytuację próbowała ratować wiceprzewodnicząca Rady miejskiej Katarzyna Pastuszka - Chrobotowicz z Prawa i Sprawiedliwości. Wnioskowała, żeby głos zabrał sam Andrzej Cieślik. - Pan pełnomocnik powinien potwierdzić słowa posła Frysztaka zanim wypowie się przedstawiciel Urzędu Wojewódzkiego - mówiła Katarzyna Pastuszka - Chrobotowicz.
- Dostałem od ministra decyzję o powołaniu mnie na stanowisko pełnomocnika ministra zdrowia i kierowania bieżącą działalnością szpitala. Określił też wysokość mojego wynagrodzenia. Do dziś nie dostałem wynagrodzenia, liczę, że do końca kwietnia na pewno będzie wypłacone - powiedział Andrzej Cieślik.
- Pełnomocnictwo przekazał minister zdrowia i wszystkie pytania powinny być kierowane do niego - odpowiedział z kolei Tomasz Sławatyniec. - Ponieważ w piątek dostaliśmy informację, że mogą być wątpliwości co do tego, o czym mówił pan poseł wystąpiliśmy do ministerstwa zdrowia z prośbą o wyjaśnienia. My również oczekujemy informacji z ministerstwa - dodawał.
Po tej wypowiedzi Marta Michalska - Wilk wystąpiła z wnioskiem, aby na sesję, zaprosić przedstawiciela ministra zdrowia, który mógłby odpowiedzieć na zadane pytania. Przypomnijmy, sesja odbywa się zdalnie, chodziło więc o połączenie internetowe. Przewodnicząca Kinga Bogusz ogłosiła więc przerwą. A po kilkunastu minutach poinformowała, że nie uda się porozmawiać z nikim z resortu zdrowia.
- Ta sprawa jest wyłączną sprawą Ministerstwa Zdrowia, mamy informacje, że wszelkie formalności zostaną sfinalizowane - powiedział z kolei Tomasz Sławatyniec.
Jeszcze w poniedziałek poseł Konrad Frysztak złożył zawiadomienie do inspekcji pracy. Radosław Witkowski, prezydent Radomia zapowiedział z kolei, że dział prawny Urzędu Miejskiego przygotuje analizę prawną i jeśli okaże się, że są nieprawidłowości miasto złoży zawiadomienie do prokuratury.
- To są bardzo poważne sprawy. Pan pełnomocnik w ciągu sześciu tygodni swojej pracy podjął decyzje finansowe na około 15 milionów złotych, może nie mając umocowania prawnego, nie zrobił tego w złej intencji. Ale pytam, jak długo ta sytuacja będzie trwała. Mam też pytanie, czy pan pełnomocnik pracuje na czarno - dopytywał Radosław Witkowski. - Już sam fakt niezgłoszenia go do systemu ZUS o tym świadczy - kontynuował Radosław Witkowski.
Katarzyna Pastuszka - Chrobotowicz próbowała uspokajać sytuację i przekonywała, że powołanie na stanowisko jest specjalnym trybem zatrudnienia i nie potrzebna jest umowa o pracę. - Nie przesądzajmy też, że nie są odprowadzane składki do ZUS - mówila Katarzyna Pastuszka - Chrobotowicz.
Prawo i Sprawiedliwość szybko chciało zakończyć dyskusję. Udało się to po przegłosowaniu wniosku w tej sprawie, który zgłosił Kazimierz Staszewski.
Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?