Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pensjonariusze Domu Pomocy Społecznej w Radomiu mają pofatygować się na szczepienie do przychodni. Ich rodziny są zbulwersowane

Janusz Petz
Janusz Petz
Dom Pomocy Społecznej przy ulicy Wyścigowej w Radomiu.
Dom Pomocy Społecznej przy ulicy Wyścigowej w Radomiu. Joanna Gołąbek
Pensjonariusze Domu Pomocy Społecznej „Weterana Walki i Pracy” w Radomiu mają być doprowadzani na szczepienia do znajdującej się niedaleko przychodni. - Przecież oni powinni być zaszczepieni na miejscu. Wiele z tych osób nie chodzi, niektórzy nie mają zimowych ubrań – bulwersuje się pan Andrzej, który w DPS na Wyścigowej ma osobę bliską.

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

- O tym, że szczepienia podopiecznych mają być prowadzone na miejscu placówkach mówi wprost rozporządzenie. To nie jest jakieś widzimisię pensjonariuszy, ani ich rodzin. Z tego co zdążyłem ustalić takie mobilne punkty szczepienia mogą prowadzić dwa radomskie szpitale, a tymczasem pensjonariusze z DPS na Wyścigowej mają być doprowadzeni do przychodni. Trudno sobie to nawet wyobrazić, bo wielu pensjonariuszy jest leżących. A na dodatek pogada jest taka jak każdy widzi – mówi pan Andrzej.

Zwrócił uwagę, że szczepienia będą w przychodni, która sprawuje opiekę medyczną nad podopiecznymi Domu Pomocy Społecznej na Wyścigowej. - Ale są to teleporady. Skąd więc wzięło się, że teraz ludzie przebywający w placówce mają osobiście iść na szczepienia na przychodni, która ich obsługuje przez telefon ? – pyta pan Andrzej.

Jego zdaniem lekarze powinni zakładać stroje covidowe i odwiedzać pensjonariuszy na miejscu w placówce, tak jak to się dzieje w innych tego rodzaju placówkach w Polsce. Powinno to również dotyczyć szczepień.

- To jest bulwersujące, że my – jako rodzina – nie możemy wejść do DPS, bo chodzi o zachowanie sterylności epidemiologicznej, a oni wyciągają ich narażając ich zdrowie. Bo przecież po drodze można coś „złapać” - mówi pan Andrzej.

Nie jesteśmy „wyjazdówką”

Żadnego problemu nie widzi natomiast Małgorzata Borowska, prezes zakładu Niepublicznej Podstawowej Opieki Zdrowotnej „Ustronie”. - Wszystko mamy uzgodnione z dyrekcją Domu Pomocy Społecznej.

My nie jesteśmy „wyjazdówką”. W tym tygodniu szczepieni będą pacjenci, którzy sami mogą podpisać zgodę na szczepienie. Osoby te przychodzą pod opieką personelu, co godzinę 6 osób. Po przebadaniu możemy otworzyć ampułkę. Na przyszły tydzień wybieramy osoby leżące, więc będziemy musieli to zorganizować u nich na miejscu. Akurat tyle szczepionek ile dostaniemy w tym tygodniu wykorzystamy u nas w przychodni na miejscu – powiedziała Małgorzata Borowska.

Chcieliśmy dopytać jak wyobraża sobie szczepienie w przyszłym tygodniu na miejscu w Domu Pomocy Społecznej skoro przychodnia „Ustronie” nie jest „wyjazdówką” w kwestii szczepień, ale w odpowiedzi posłyszeliśmy: „Halo !!! nic nie słychać, nie ma połączenia”.

Nikt ich nie będzie zmuszał

- Ta przychodnia opiekuje się na co dzień naszymi podopiecznymi. Były wytyczne wojewody, aby korzystać z takiej możliwości, że szczepienia odbywają się we współpracy z przychodnią, która zna pacjentów, o ile jest też punktem szczepień. Chodzi o to, aby decydował lekarz, która zna „wielochorobowość” pensjonariusza. Mamy takie uzgodnienie z przychodnią, że będą bardzo indywidualnie podchodzić do każdej osoby. Osoby, które mogą chodzić i chcą mają możliwość zaszczepienia się w przychodni. Nikt nie będzie nikogo nakłaniał, ani motywował, aby pensjonariusz dotarł do takiej przychodni - mówi Renata Pogodzińska, dyrektor Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Wyścigowej w Radomiu.

Stwierdziła, że jeśli pensjonariusze nie będą chcieli się przemieszczać, to zorganizowana będzie możliwość szczepień w DPS. - Zima nie nastraja do wycieczek i przemieszczania się, więc lepiej byłoby gdyby szczepienia odbyły się na miejscu. Ale my nie możemy odmówić, jeśli pensjonariusz chce dostać się do przychodni – mówi dyrektor Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Wyścigowej.

Szczepienia miały się rozpocząć w poniedziałek, były już ustalone listy, ale szczepionki nie dojechały do przychodni. Spodziewano się ich we wtorek po południu.

Według danych Urzędu Miejskiego w Radomiu na 168 mieszkańców DPS przy ulicy Wyścigowej chęć zaszczepienia zadeklarowało 131 osób. Chęć zaszczepienia zadeklarowało też 90 pracowników. Szczepienia personelu miały się odbyć w dniach 19-20 stycznia w Centrum Onkologii. Nie odbędą się z powodu braku szczepionek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie