Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pięcioletni Marcinek z Radomia marzy o życiu bez bólu. Szansą jest terapia komórkami macierzystymi. Pomóżmy!

Izabela Gajewska-Kopczyńska
Izabela Gajewska-Kopczyńska
Przeszczep komórek jest szansą dla Marcinka.
Przeszczep komórek jest szansą dla Marcinka.
Pięcioletni Marcin Kowalczyk z Radomia codziennie zmaga się z bólem. - Marzymy, by synek mógł przejść terapię komórkami macierzystymi, która zregeneruje jego uszkodzone komórki - piszą rodzice. Każdy z nas może pomóc chłopcu, ale trzeba się spieszyć - zbiórka potrwa do 10 sierpnia, a brakuje jeszcze ponad 27 tysięcy.

Marcinek urodził się z rozszczepem kręgosłupa i wodogłowiem. - Po pierwszych operacjach i powrocie do domu wierzyliśmy, że wszystko, co złe, mamy już za sobą. To był dopiero początek naszej drogi. Cała dotychczasowa walka zostawiła w organizmie Marcina sporo strat. Marzymy, by synek mógł przejść terapię komórkami macierzystymi, która zregeneruje jego uszkodzone komórki - piszą rodzice Marcina. - Walczymy od samego początku, od pierwszego dnia życia Marcinka. Przez to, że urodził się z wodogłowiem i rozszczepem kręgosłupa, od razu musiał trafić na blok operacyjny. Kiedy lekarze uporali się z rozszczepem kręgosłupa, trzeba było operować znów, ponieważ postępowało wodogłowie. Lekarze wszczepili zbiornik Rickhama, który dawał ujście płynowi mózgowo-rdzeniowemu z główki. Niestety - i to nie pomogło. Marcin cały czas płakał z bólu. Dopiero po kolejnej operacji, która polegała na wszczepieniu zastawki, ból minął.

Kiedy Marcin miał 3 lata, zaczął skarżyć się na ból nóżek. W ciągu dwóch dni przestał je całkowicie czuć. Wszystko przez zakotwiczenie rdzenia kręgowego. Znowu trzeba było operować… Czucie w nóżkach częściowo wróciło, ale wtedy, na skutek osłabienia, pojawił się zez i wada oczu. Po roku znów czucie w nóżkach zniknęło. Konieczna była kolejna - piąta już - operacja.

- Mieliśmy wrażenie, że nasze nieszczęścia to studnia bez dna. Choroby Marcinka zostawiły w jego organizmie sporo strat - osłabione napięcie mięśniowe i, co za tym idzie, problemy z chodzeniem, niedowład w stopach. Poza tym - mocną wadę wzroku, pęcherz i jelito neurogenne - piszą rodzice Marcinka. - Jako rodzice staramy się szukać najlepszych metod leczenia. Marcinek jest intensywnie rehabilitowany. Ostatnio pojawiła się szansa, aby zregenerować jego uszkodzone komórki! Nadzieją jest przeszczep komórek macierzystych, do którego Marcin został już zakwalifikowany. Niestety - to kosztuje. Prosimy o pomoc, bo tylko tak możemy pomóc Marcinowi!

Chłopcu można pomóc wchodząc na stronę zbiórki pod adresem internetowym www.siepomaga.pl/marcin-kowalczyk KLIKNIJ I PRZEJDŹ NA STRONĘ ZBIÓRKI Wciąż brakuje ponad 27 tysięcy złotych, by chłopiec mógł przejść niezbędną terapię komórkami macierzystymi.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie