Niestraszny im upał i deszcz, nie boją się marszu przez 200 kilometrów. - Mamy wiarę i intencje, które niesiemy do Czarnej Madonny - mówili pielgrzymi, którzy w niedzielę wyruszyli z Radomia na Jasną Górę.
Modlitwa z biskupem
39. Piesza Pielgrzymka Diecezji Radomskiej na Jasną Górę rozpoczęła się tradycyjnie mszą świętą na placu Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu. Tam z pielgrzymami modlił się ordynariusz diecezji radomskiej biskup Henryk Tomasik.
Biskup w swojej homilii nawiązał do hasła tegorocznych rekolekcji w drodze „Idźcie i głoście”. Wspominał też robotniczy protest z Czerwca 1976 roku oraz księdza Romana Kotlarza, który modlił się o radomskich robotników i błogosławił im. Był wielokrotnie przesłuchiwany, ale też napadany w swojej plebanii. Zmarł w sierpniu 1976 roku.
- Ksiądz Kotlarz jest ofiarą tamtych dni. Miał odwagę stanąć po stronie osób, które cierpią - mówił biskup Henryk Tomasik. - Ale przypomniał też , że człowiek pragnie nie tylko pieniędzy, chleba, mieszkania, ale prawdy, sprawiedliwości, szacunku i wolności.
Po mszy odprawionej przed radomskim seminarium ekipa filmowa, która kręci właśnie film „Klecha” o księdzu Romanie Kotlarzu nagrywała pieśni maryjne śpiewane przez pątników, które mają być wykorzystane w obrazie.
Z całej diecezji
Słowom biskupa Henryka Tomasika przysłuchiwali się pątnicy z Radomia, ale także parafii w powiecie radomskim, ale też zwoleńskim, kozienickim i lipskim. Wierni z tamtych miejscowości wyruszyli na szlak już w sobotę, w niedzielę dołączyli do radomskich kolumn.
- Wczoraj autokarem przyjechaliśmy ze Zwolenia, od dziś już pielgrzymujemy pieszo - mówili nam Robert Szymański, Jakub Woszczyk i Mateusz Domiński, porządkowi grupy ze Zwolenia.
W seminarium była też duża grupa osób, które odprowadzają pielgrzymów.
- My będziemy szli tylko dziś, wrócimy do Radomia z Kowali - opowiadała Anna Kosteniak, która na jednodniową wyprawę zabrała córkę Ilonę. - niestety, nie mogę wziąć urlopu w pracy, choć żałują, bo pielgrzymowałam przez 15 lat.
Z prośbami do Maryi
- Po dwudziestej pielgrzymce straciła rachubę, ale chodzę na pielgrzymi od dziecka, najpierw z mamą, teraz już sama - opowiada pani Dagmara. - Szłam już w deszczu i w upale, więc pogody się nie boję. Mam nadzieję, ze wystarczy mi sił, aż do Jasnej Góry.
Dlaczego co roku pani Dagmara wyrusza na szlak? - Z potrzeby serca. To dla mnie bardzo ważne dni na modlitwę i skupienie - odpowiada nasza rozmówczyni.
Każdy z pątników niesie do Czarnej Madonny własne intencję. Modlitwy za bliskich, prośby o zdrowie, albo zdaną maturę. - Każdy ma w sercu swoje rozmyślenia. Ja idę podziękować, bo Maryja pomogła mi w ważnej sprawie - mówi Zofia Naimska. - Wierzę, że to wymodliłam.
Dbają o bezpieczeństwo
Z pielgrzymami do Częstochowy idzie sztab medyczny. Są w nim ratownicy, pielęgniarki i lekarze. W radomskich grupach są też policjanci, strażacy, żołnierze, czy przedstawiciele Służby Więziennej. Jest też duża grupa porządkowych dbających o bezpieczeństwo pielgrzymów.
Przed nimi wszystkimi jeszcze siedem dni marszu. Radomskie grupy spotkają się 12 sierpnia w Mstowie. Następnego dnia staną u stóp Jasnej Góry.
Pielgrzymi z diecezji
Jak co roku na szlak do Częstochowy wyruszyło pięć kolumn. Dwie najliczniejsze utworzyli pątnicy z Radomia. W drodze towarzyszą im mieszkańcy ościennych powiatów, między innymi: lipskiego, zwoleńskiego i kozienickiego. Jest też grupa z Pionek czy Jedlni - Letniska. Będą też kolumny z Opoczna, Skarżyska-Kamiennej i Starachowic. Pielgrzymi przejdą około 200 kilometrów, aby 13 sierpnia dotrzeć do jasnogórskiego klasztoru. Z pielgrzymami do Częstochowy idą służby porządkowe, ale też przedstawiciele policji Straży Miejskiej, wojska, czy służby więziennej. Radomska pielgrzymka wciąż należy do najliczniejszych w kraju. W ubiegłym roku uczestniczyło w niej 6275 osób. Liczbę pątników, którzy w tym roku idą na Jasną Górę organizatorzy mają podać przedostatniego dnia wędrówki. Wtedy w Mstowie pod Częstochową spotkają się wszystkie grupy z diecezji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?