Pielgrzymka rowerowa z Szydłowca do Częstochowy wyruszy w niedzielę po raz siedemnasty

Cykliści ruszą w trasę tuż po porannej mszy świętej, która rozpocznie się o godzinie siódmej w kościele farnym pod wezwaniem świętego Zygmunta w Szydłowcu.

- W tym roku w pielgrzymce weźmie udział osiemdziesiąt osób. Wiemy już jednak, że liczba w kolejnych dniach się zwiększy, ponieważ kilku rowerzystów dołączy do nas już na trasie i w bardziej licznym składzie wjedziemy na Jasną Górę w Częstochowie - wyjaśnia Andrzej Jarzyński, były burmistrz Szydłowca, organizator rowerowej pielgrzymki.

Długa trasa

Cała trasa wędrówki liczy łącznie 204 kilometry. Pierwszego dnia szydłowieccy pątnicy będą mieli do pokonania 104 kilometry. Obiad zjedzą we Włoszczowie, natomiast na nocleg zatrzymają się w szkole w Seceminie. Tam również wezmą udział w wieczornym apelu. 12 sierpnia o siódmej odbędzie się msza święta, po niej szydłowianie wyjadą do Mstowa. Tego dnia do pokonania będą mieli 85 kilometrów. Odwiedzą między innymi ojców dominikanów w Gidlach, wieczorem spotkają się na apelu w klasztorze kanoników laterańskich mniejszych.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Piesza Pielgrzymka z Szydłowca po raz siedemnasty idzie do Częstochowy

Rankiem 13 sierpnia wyjadą już do Częstochowy, do pokonania będą mieli piętnaście kilometrów. W klasztorze ojców bernardynów w dzielnicy Mirów poczekają na pieszą pielgrzymkę, dołączą do kolumny numer 24, w której pomaszerują wszyscy pielgrzymi z dekanatu szydłowieckiego. O godzinie 19:30 wezmą udział we mszy świętej. Potem o 21 odprawiony zostanie Apel Jasnogórski, a po nim uczestnicy pielgrzymki autokarami wrócą do domu. Rowery zabierze natomiast wynajęty tir.

Jak podkreśla Andrzej Jarzyński, z każdym rokiem liczba uczestników pielgrzymki zwiększa się. - Cieszę, że do tych którzy od lat jeżdżą wytrwale do Częstochowy, systematycznie dołączają także nowi. Pojadą z nami trzy busy wiozące napoje, kawę, herbatę czy bagaże. W 2003 roku pojechało siedemnaście osób, w tym już prawie pięć razy więcej.

Każdemu z pielgrzymów towarzyszą własne intencje. Jedni chcą pomodlić się o zdrowie i potrzebne łaski dla siebie i rodziny, inni proszą o pomoc w zdaniu matury czy innych egzaminów. Dla niektórych pątników sierpniowa pielgrzymka to już niejako tradycja, którą starają się kontynuować w kolejnych latach.