Przypomnijmy, że skatepark powstał kilka lat temu w czasie, gdy młodzi żywiołowo domagali się miejsca w mieście do wyczynowego jeżdżenia na deskach czy rowerach.
Ówczesne władze miasta z dużymi oporami zajęły się sprawą i dopiero po nagłośnieniu żądań zbudowały skatepark. Przez całe lata na placu przy Narutowicza spotykali się młodzi zapaleńcy. Tu jeździli na wrotkach, na rolkach, rowerach. Mogli jeździć od rana do wieczora.
Teraz teren przy ulicy Narutowicza wygląda smutno: placyk z urządzeniami do zjeżania został ogrodzony. Cały teren jest rozkopany, bo obok powstaje stadion lekkoatletyczny. Przy stadionie, właśnie na terenie obecnego skateparku, powstanie boisko treningowe do gry w piłkę nożną.
- Urządzenia skateparku będą zdemontowane i w tym miejscu nie będzie można uprawiać jazdy na rolkach, czy deskach - mówi Ryszarda Kitowska z biura prasowego Urzędu Miejskiego.
Co stanie się z urządzeniami? Czy zostaną ustawione w innym miejscu?
- Nie ma takiej możliwości, bo urządzenia skateparku są wysłużone, stare i nie spełniają warunków bezpieczeństwa - dodaje Ryszarda Kitowska.
Nie wiadomo jednak, czy w Radomiu powstanie inny nowy skatepark. Miasto tłumaczy, że jeśli zainteresowani wyrażą taką chęć, to zostanie ona rozpatrzona. Ale należy to rozumieć, że nowego nie będzie.
Dodajmy, że Radom nie ma zbyt wielu skateparków. Jeden z nich jest na Ustroniu, a kolejny na Osiedlu Słonecznym. I choćby w tym ostatnim miejscu można zobaczyć, jak wielką popularnością cieszy się plac wśród radomskich skate'owców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
