Piłka nożna. Radomiak Radom wraca do gry! Pierwszy mecz w czwartek z Odrą Opole

Radomianie są bez wątpienia faworytem tego pojedynku. Choć forma - tak jak każdej drużyny - po takim czasie jest wielką niewiadomą to raczej nikt w radomskim zespole nie bierze pod uwagę innego scenariusza niż komplet punktów na "inaugurację" rozgrywek.

Sytuacja obydwu drużyn

W czwartkowym spotkaniu Radomiak będzie musiał radzić sobie bez kontuzjowanego Marcina Budzińskiego (nie zagra już do końca sezonu) oraz Michała Kaputa, który będzie pauzował za żółte kartki. Poza tym wszyscy zawodnicy są do gry i trener Banasik będzie miał szerokie pole manewru przy wyborze wyjściowej jedenastki na ten pojedynek.

W zespole z Opola na pewno nie wystąpi Kamil Słaby, który doznał poważnego urazu na treningu i nie zagra już do końca sezonu. Odra przyjedzie do Radomia po punkty, których potrzebuje jak tlenu. Ekipa Dietmara Brehmera znajduje się obecnie w strefie spadkowej - do bezpiecznego miejsca, które obecnie zajmuje GKS Bełchatów, traci dwa oczka.

Co z atmosferą w Radomiaku?

W ostatnich tygodniach sporo mówiło się o radomskim klubie i zazwyczaj były to informacje, które nie napawały wielkim optymizmem. Wczoraj pojawiła się informacja o braku licencji dla Radomiaka Radom na grę w ekstraklasie. Nasz klub ma kilka dni na odwołanie od tej decyzji i na pewno skorzysta z tej możliwości. W przypadku ponownej negatywnej opinii, zieloni nawet mimo wywalczonego awansu czy też miejsca dającego prawo gry w barażach, nie będą liczyli się w walce o awans do ekstraklasy.

Humory kibicom poprawiła na pewno informacja o przedłużeniu kontraktu z Dariuszem Banasikiem, szkoleniowcem Radomiaka, który na ławce trenerskiej pozostanie przynajmniej do końca sezonu 2020/2021. Banasik prowadził dotychczas Radomiaka w 56 meczach ligowych. Przez ten czas, Zieloni zdobyli dokładnie 95 punktów (1,7 pkt. na mecz), na co składa się 27 zwycięstw, 14 remisów oraz 15 porażek. Jeśli zaś chodzi o bramki, to bilans prezentuje się następująco: 99 strzelonych i 57 straconych. Do tego trzeba dołożyć trzy spotkania w Pucharze Polski, w których to Zieloni pod wodzą trenera Banasika dwukrotnie przegrali, jak i zanotowali jedno zwycięstwo (bramki: 6-7).

Mecz przed telewizorem

Z racji na panującą sytuację epidemiologiczną, do 19 czerwca na stadionach nie będą mogli pojawiać się kibice. W związku z tym wszyscy fani Radomiaka, będą mogli śledzić mecz z Odrą za pośrednictwem stacji Polsat Sport. Spotkanie będzie można też obejrzeć po uiszczeniu dodatkowej opłaty w serwisie Ipla.

Pierwszy gwizdek sędziego o godzinie 18:10. Pojedynek poprowadzi Sylwester Rasmus z Torunia. W tym sezonie prowadził już mecz z udziałem naszego zespołu. Mowa o spotkaniu z 9 listopada, w którym Radomiak zremisował na własnym boisku z Puszczą Niepołomice 1:1.