Do wspólnego stołu trzecioligowy zespół piłkarzy zasiadł wraz z władzami klubu, trenerami grup młodzieżowych. Spośród seniorów zabrakło jedynie Michała Bojka, który wyjechał w góry, a także Anatolija Titunina, który wrócił na Ukrainę.
- Piłkarsko ten rok był dla nas udany. Co prawda strata do lidera jest spora, ale będziemy walczyć o jak najwyższe cele. Sporo radości dostarczyły nam drużyny młodzieżowe - mówił prezes Broni, Artur Piechowicz.
Więcej w sobotnim "Echu Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?