Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Broni Radom przy sztucznym świetle podejmują Legionovię

/SzS/
Piłkarze Broni po raz drugi w tym sezonie zagrają przy sztucznych światłach. Pierwszy mecz przegrali ze Startem Otwock. Do składu wraca Norbert Rdzanek (z prawej).
Piłkarze Broni po raz drugi w tym sezonie zagrają przy sztucznych światłach. Pierwszy mecz przegrali ze Startem Otwock. Do składu wraca Norbert Rdzanek (z prawej). Ł. Wójcik
Przygnębiająca atmosfera panuje w trzecioligowym zespole Broni Radom. Wcale nie lepsza jest w wierzbickim Orle. Dziś piłkarze obu drużyn na własnych stadionach rozegrają mecze zaległej, 16. kolejki. Broń rozegra swój pojedynek z liderem przy sztucznych światłach.

Przypomnijmy, że wiosną w piłkarskiej trzeciej lidze zaczęła się w sobotę. Zarówno Broń, jak i Orzeł przegrali swoje pierwsze mecze. Zwłaszcza w radomskim klubie atmosfera jest fatalna.

TAK GRAĆ NIE WOLNO
Po długiej zimowej przerwie Broń podejmowała Targówek Warszawa. Radomianie przegrali 0:1 tracąc gola w 85 minucie. Przez całe spotkanie Broń prezentowała się bardzo słabo.
- W żadnym z zimowych sparingów nie graliśmy tak fatalnie. Myślę, że drużyna nie udźwignęła presji i ciężaru tego spotkania. Środowy mecz także będzie trudny. Gramy z liderem, Legionovią Legionowo, która w sobotę też przegrała i w Radomiu będzie chciała sobie odbić stracone punkty - mówi Konrad Główka.
Piłkarze Broni są zdegustowani swoją postawą, ale widać, że drzemie w nich sportowa złość i być może dziś pokażą charakter.
- To co mieliśmy do powiedzenia o meczu z Targówkiem, powiedzieliśmy sobie już w szatni miedzy sobą. Myślę, że w środę wyjdzie zupełnie inny zespół - stwierdził Piotr Budziński, lewy pomocnik radomskiej drużyny.

SETKA GOŚCI
Z drużyną Legionovii przyjedzie 100 osobowa ekipa kibiców. Goście w tym sezonie są murowanym kandydatem do awansu, ale Zawisza Rzgów pokazał, że z Legionovią można wygrać. W sobotę zajmujący ostatnie miejsce w tabeli rzgowianie wygrali 1:0 z liderem. Broń chciałby powtórzyć ten wynik. Żeby tego dokonać, radomianie muszą całkowicie odmienić swoją grę. W składzie zajdzie kilka zmian. Do gry wróci kontuzjowany wcześniej Norbert Rdzanek. Prawdopodobnie na lewej pomocy zamiast Dominika Leśniewskiego, kibice zobaczą w akcji Przemysława Wicika.
Pewnym smaczkiem tego meczu jest również fakt, że rozpocznie się on o godz. 19.30. Pojedynki na nowym stadionie przy ul. Narutowicza 9 przy sztucznym świetle, rozgrywane są w przyjemnej atmosferze. Kasy biletowe otwarte będą od godz. 16.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie