Rosa Radom jako jeden z 17 zespołów zgłosił akces do gry w Energa Basket Lidze w sezonie 2018/19. Problemów z otrzymaniem licencji raczej być nie powinno?
- Dopóki nie będzę miał potwierdzenia, że otrzymaliśmy licencję na grę, to nic nie można powiedzieć ze stuprocentową pewnością. Jednak wszystkie dokumenty złożyliśmy zgodnie z terminami. Czekamy na odpowiedź ligi, ile klubów przeszło proces licencyjny w pierwszym terminie, a ile będzie musiało coś dosłać. Osobiście nie widzę w naszym przypadku powodów do niepokoju.
Po zatrudnieniu trzech doświadczonych zawodników pojawiły się głosy o postarzaniu drużyny. Jak będzie wyglądał zespół Rosy w nowym sezonie? Mówiliście o tym, że młodzi będą dostawali więcej minut.
- Zatrudniliśmy trzech doświadczonych zawodników: Obiego Trottera, Artura Mielczarka i Daniela Walla. Ponadto będziemy w przyszłym sezonie stawiali na tych młodych, których mieliśmy w składzie. Oni musieli mieć tak zwanych rutyniarzy przy sobie. Nie da się grać na poziomie ekstraklasy samymi juniorami, zawodnikami 20-letnimi. Drużyna musi być podparta doświadczeniem. Na pewno większą rolę w zespole będą mieli młodzi zawodnicy tacy jak Filip Zegzuła czy Marcin Piechowicz. Dołączy Mateusz Szczypiński, który obecnie jest na zgrupowaniu kadry Polski do lat 20. Większą rolę w zespole będzie miał też myślę Szymon Szymański, który w ubiegłym sezonie rozpoczynał przygodę z ekstraklasą. Wojtek Wątroba będzie najprawdopodobniej zmiennikiem centra, którego jeszcze szukamy. Zatrudnienie tych trzech starszych zawodników zostało odebrane jako postarzenie naszego składu. Tak jednak nie jest, bowiem tak jak już wspomniałem, ci młodzi zawodnicy będą otrzymywali więcej minut, ale też muszą mieć przy sobie bardziej doświadczonych. Ta młodość musi być poparta doświadczeniem, bo gdzieś w tych kryzysowych momentach pewnie nieraz piłkę będzie musiał wziąć taki starszy zawodnik, który już z niejednego pieca jadł chleb i „pociągnąć” zespół w trudnych chwilach. Młodzi zawodnicy, którzy do tej pory grywali po 10-12 minut w meczach, teraz będą u nas odgrywać dużo większą rolę. Będą musieli pokazać czy podołają temu zadaniu, jakim jest gra na tym poziomie.
Drużynę poprowadzi Wojciech Kamiński czy Robert Witka?
- Jeśli chodzi o sztab szkoleniowy, to nie robimy w ogóle tajemnicy. Z Wojtkiem Kamińskim ustaliliśmy, że jeżeli znajdzie jakiś klub, który będzie chciał mu zaoferować odpowiednie warunki, to my nie będziemy robić żadnych problemów i rozstaniemy się w zgodzie. Powtarzałem już nieraz, że za to, co Wojtek dokonał przez te pięć i pół roku, czapki z głów. Kończy się jednak jakaś era tej Rosy i teraz przebudowujemy skład. Doszliśmy do takich wniosków, że ma od nas wolną rękę. Jak wszyscy już pewnie wiedzą, Jeśli Wojtek taką decyzję o odejściu podejmie, to jego następcą będzie nasz wieloletni kapitan, Robert Witka. Dla wszystkich oczywiście najlepiej byłoby, gdyby decyzja zapadła jak najszybciej, ze względu na budowę składu. Potrzebujemy jeszcze myślę, że dwóch zawodników, których powinien wybrać trener, tak aby pasowali do koncepcji. Dlatego im szybciej te decyzje zostaną podjęte, tym lepiej dla wszystkich.
| Autor jest również na Twitterze Follow @MichalNowak_ |
ZOBACZ TAKŻE: 60 SEKUND BIZNESU. Polacy zachwyceni rosyjską gościnnością
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
