Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO Ekstraklasa. Piłkarze Radomiaka zostali wypunktowani przez zespół Górnika Zabrze. Przegrali 0:3. Zobaczcie zdjęcia

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Piłkarze Radomiaka Radom po dwóch remisach w PKO Ekstraklasie, musieli przełknąć gorycz porażki. W trzeciej kolejce przegrali u siebie z Górnikiem Zabrze 0:3. W rolach głównych wystąpili Lukas Podolski i Szymon Włodarczyk.

Radomiak Radom - Górnik Zabrze 0:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Szymon Włodarczyk 28, 0:2 Bartosz Nowak 32, 0:3 Szymon Włodarczyk 64.
Radomiak: Kobylak - Grzybek (77. Pik), R. Rossi, Cichocki, Abramowicz - F. Nascimento, Cele (63. Sokół), R. Alves - Pawłowski (46. Leandro), Semedo (46. Machado), Feliks (46. Maurides).
Górnik: Broll - Paluszek, Janicki, Jensen, Olkowski - Kotzke (76. Stalmach), Manneh, Janża - Podolski (76. Pacheco), Nowak (87. Kolanko), Włodarczyk (68. Cholewiak).
Sędziuje: Łukasz Szczech z Warszawy.
Żółte kartki: Rossi, Maurides, Nascimento, Machado (Radomiak), Jensen, Janicki, Janża, Stalmach (Górnik).
Widzów: 3701.

Radomiak w dwóch pierwszych kolejkach zanotował remisy. W trzeciej kolejce chciał odnieść pierwsze zwycięstwo, ale trafił na dobrze dysponowanego rywala...Został wypunktowany przez Górnika, przegrał 0:3. Ale po kolei...

Pierwszą okazję stworzyli piłkarze Górnika Zabrze. W 5 minucie wykonywali rzut wolny z około 25 metrów, ale Lukas Podolski trafił w jednego z zawodników gospodarzy, stojących w murze. W 12 minucie składny kontratak przeprowadzili podopieczni Mariusza Lewandowskiego. Zakończył go uderzeniem z 20 metrów Lisandro Semedo, który ostatnio dobrze prezentował się na treningach, ale bramkarz Radomiaka był na posterunku. Było to zbyt lekkie uderzenie, żeby zaskoczyć Kevina Brolla. W 15 minucie gospodarze zmusili Brolla do większego wysiłku, z dziesięciu metrów strzelił z woleja Raphael Rossi, ale bramkarz Górnika odbił piłkę. Do tego momentu spotkania była to najlepsza okazja Radomiaka.

Mecz obejrzał Leszek Ojrzyński, trener Korony Kielce, która w poniedziałek zagra w ekstraklasie ze Śląskiem Wrocław. Na ławce rezerwowych gospodarzy był syn trenera - bramkarz Jakub Ojrzyński.

W 28 minucie goście objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu Podolskiego z lewej strony ładnym strzałem głową bramkę zdobył Szymon Włodarczyk. Gospodarze zostawili Górnikowi za dużo swobody i syn znanego z występów w ekstraklasie Piotra Włodarczyk, w 13 występie w ekstraklasie, zapisał na sowim koncie ważne trafienie, pierwsze na najwyższym szczeblu rozgrywek.

Górnik poszedł za ciosem i w 32 minucie zdobył drugą bramkę. Ładnym uderzeniem z około 22 metrów popisał się Bartosz Nowak. Znowu zaspał środek defensywy, nie było odpowiedniej asekuracji w środku pomocy. Wykorzystał to zawodnik urodzony w Radomiu, wychowanek Juniora Radom, były gracz Młodzika 18 Radom

-Straciliśmy dwie bramki, jedną zapisuję na moje konto. Za mało było konkretów na polu karnym przeciwnika, za mało akcji, strzałów. To musimy poprawić w drugiej połowie

- mówił w przerwie meczu dla stacji Canal+ Sport Mateusz Cichocki z Radomiaka.

Na drugą połowę Radomiak wybiegł z trzema zmianami w składzie. Machado, Leandro i Maurides za Semedo, Pawłowskiego i Feliksa. Sztab szkoleniowy liczył na to, że zmiennikom uda się poderwać gospodarzy do gry z większą determinacją i uda się odwrócić losy tego spotkania. Tak się jednak nie stało...

W 54 minucie udanie interweniował Gabriel Kobylak, wygrywając pojedynek sam na sam z Pawłem Olkowskim. W 64 minucie Górnik zadał trzeci cios. Prostopadłe dogranie Lukasa Podolskiego i Szymon Włodarczyk z bliska pokonał Kobylaka.

Wreszcie w końcówce Radomiak zaczął stwarzać klarowane okazje bramkowe. W 74 minucie ładnie uderzył Dawid Abramowicz, ale piłka odbiła się od poprzeczki i wyszła w pole. W 82 minucie główkował Filipe Nascimento, ale trafił w Brolla. W 86 minucie z ostrego kąta uderzył Dawid Abramowicz - nad poprzeczką.

Radomiak przegrał, ale trzeba przyznać, że Górnik był lepszym zespołem. Miał więcej atutów w ofensywie, przede wszystkim świetnie dogrywającego Lukasa Podolskiego i skutecznego Szymona Włodarczyka. Znacznie rzadziej mylił się też w defensywie.

- Nie tak miało być. Musimy przełknąć gorzką pigułkę. Trzeba zacząć od rzeczy wolicjonalnych, a później dołożyć piękną i skuteczną grę. Na pewno nie załamiemy się dzisiejszą porażką, będziemy żądni zwycięstwa w kolejnym meczu - powiedział po meczu Dawid Abramowicz z Radomiaka, w wywiadzie dla Canal+ Sport.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie