Pod koniec października w Radomiu Cerrad Czarni pokonali rywali ze stolicy w trzech setach. Od tamtego czasu jednak Onico znacznie się wzmocniło - do drużyny dołączyli Bartosz Kurek oraz Nikolay Penchev, którzy przenieśli się do Warszawy ze Szczecina, kiedy Stocznia wycofała się z rozgrywek.
Radomianie wygrali dwa ostatnie mecze ligowe (z Indykpolem AZSOlsztyn 3:2 i Cuprum Lubin 3:1), ale przegrali pucharowe starcie z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie. Onico natomiast przegrało w lidze z ekipą z Zawiercia, a w Pucharze Polski wyeliminowało pierwszoligową Stal Nysa (1:3), ale w półfinale było zdecydowanie gorsze niż Jastrzębski Węgiel (0:3).
- Nie koncentrujemy się na tym, jakie nastroje są w Warszawie w ostatnich dniach. Skupiamy się na swojej pracy. Jesteśmy na czwartym miejscu w PlusLidze. Ewentualne zwycięstwo daje nam możliwość nawet przeskoczenia Onico. Gramy na bardzo trudnym terenie z wiceliderem, drużyną, która w trakcie sezonu miała ten komfort i mogła się wzmocnić. Zakontraktowali dwóch bardzo dobrych zawodników, Bartka Kurka i Nikolaya Pencheva. Ostatnio widać, że może nie grają tak, jak zaraz po przyjściu tych dwóch zawodników, ale będą chcieli się odbudować. Oni na pewno pamiętają, że przegrali w Radomiu 0:3 i jak to w sporcie, będą chcieli się zrewanżować - mówi Robert Prygiel, trener Cerradu Czarnych, który jest zadowolony z postawy swoich podopiecznych na treningach.
- Widzę jak my pracujemy i trenujemy. Jestem bardzo zadowolony z tego, że przede wszystkim moja drużyna po problemach zdrowotnych wraca do formy. Jedziemy tam walczyć i zobaczymy co się wydarzy. Uważam, że wcale nie stoimy na straconej pozycji. Możemy tam wygrać, co na pewno byłoby niespodzianką - dodaje Robert Prygiel.
Jeśli Cerrad Czarni myślą o punktach w Warszawie, to muszą poprawić zdecydowanie swoją grę w zagrywce i przyjęciu względem ostatniego pucharowego meczu z Wartą Zawiercie.
- Bez wątpienia te dwa elementy muszą zdecydowanie lepiej funkcjonować z naszej strony i wtedy jesteśmy w stanie się przeciwstawić Warszawie a może nawet i tam wygrać - mówi Robert Prygiel.
W ostatnim czasie dotychczasowy podstawowy atakujący Maksim Żygałow rozpoczyna mecze w kwadracie dla rezerwowych, a w pierwszym składzie wybiega Michał Filip. Jak sam mówi jednak, gra ten, który jest aktualnie w lepszej formie i najważniejsze jest dobro drużyny.
- Zdarza się, że zawodnicy mają problemy. Ja miałem uraz pleców. Michał Filip wykonuje swoją pracę bardzo dobrze, spisywał się w ostatnich meczach świetnie. To ważne, abyśmy się wspierali i sobie pomagali. To sport drużynowy, wykonujemy pracę w jednym kierunku. Gra ten, który jest w lepszej dyspozycji - mówi rosyjski atakujący, który również uznaje klasę rywala.
- Warszawa to bardzo dobry zespół, który się wzmocnił w trakcie sezonu. Na pewno mają dobrych zawodników, ale my chcemy walczyć i zdobyć tam trzy punkty. Wszystko jest w naszych głowach, rękach i nogach.
Początek meczu Onico Warszawa - Cerrad Czarni Radom w sobotę, 2 lutego o godzinie 17.30 w hali Torwar w Warszawie.
CERRAD CZARNI RADOM. AKTUALNE INFORMACJE DOTYCZĄCE ZESPOŁU - TUTAJ |
| Autor jest również na Twitterze Follow @MichalNowak_ |
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
