Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PlusLiga. Ostatki sezonu 2018/2019. Cerrad Czarni Radom o piąte miejsce będą rywalizowali z PGE Skrą Bełchatów

Michał Nowak
Michał Nowak
Konferencja prasowa przed rozpoczęciem rywalizacji o miejsca 5-6 w PlusLidze. Od lewej: Michał Ruciak, libero Cerradu Czarnych Radom, trener Robert Prygiel i libero Kacper Wasilewski.
Konferencja prasowa przed rozpoczęciem rywalizacji o miejsca 5-6 w PlusLidze. Od lewej: Michał Ruciak, libero Cerradu Czarnych Radom, trener Robert Prygiel i libero Kacper Wasilewski. Adam Kurasiewicz / wksczarni.pl
W sobotę, 13 kwietnia, rozpoczyna się ostatni etap rywalizacji w sezonie 2018/19 dla siatkarzy Cerradu Czarnych Radom. Podopieczni trenera Roberta Prygla o miejsce piąte w PlusLidze zagrają z ciągle jeszcze aktualnym mistrzem Polski, PGE Skrą Bełchatów.

Dla bełchatowian obecny sezon w PlusLidze jest nieudany. PGE Skra w ćwierćfinale rozgrywek przegrała w dwóch meczach z Jastrzębskim Węglem i nie obroni tytułu mistrzowskiego. Dla siatkarzy Cerradu Czarnych Radom znalezienie się w najlepszej szóstce jest sukcesem, ale po przegranym ćwierćfinale z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie można odczuwać niedosyt.

- Dla PGE Skry obecny sezon w PlusLidze jest na pewno dużym rozczarowaniem. My jesteśmy natomiast rozczarowani tym, że nie awansowaliśmy do półfinału. Za jakiś czas, już na chłodno jak podejdziemy do tego, to można ocenić ten sezon za udany - mówi Robert Prygiel, trener Cerradu Czarnych.

Lepiej bełchatowianom powiodło się w rozgrywkach Ligi Mistrzów, w której zajęli trzecią pozycję.

- Zagramy z drużyną, która jest trzecią ekipą w Europie, która zagrała bardzo dobrze w Lidze Mistrzów. To zespół bardzo utytułowany, który ma w swoim składzie wielu wyśmienitych siatkarzy. Rywalizacja z taką drużyną na koniec sezonu jest to na pewno w jakiś sposób nagroda dla nas i dla naszych kibiców, którzy wiernie wspierali nas przez cały sezon - dodaje Robert Prygiel.

Rywalizacja radomian z Wartą Zawiercie w ćwierćfinale była bardzo ciekawa. Po dwóch bardzo zaciętych meczach był remis. Trzeci pojedynek jednak kompletnie Cerradowi Czarnym nie wyszedł. Radomianie przegrali 0:3 i marzenia o medalu PlusLigi muszą odłożyć na później.

- W głowach cały czas siedzi niewykorzystana szansa awansu do półfinału. Pomimo to będziemy starali się zrobić wszystko, aby odwdzięczyć się naszym kibicom za wsparcie przez cały sezon i zagrać ambitnie i pokazać, że zasługujemy na to piąte miejsce i postaramy się faworyzowaną drużynę Bełchatowa ograć. Nie ma co ukrywać, widzę jaka jest atmosfera. Widać na treningach, że cały czas w nas siedzi ten mecz w Zawierciu. To nie było zwykłe spotkanie ligowe. Mamy świadomość, że przegraliśmy coś bardzo fajnego, co mogłoby być wspominane przez lata. Ja jako trener staram się wszystko robić, aby jak najlepiej przygotować zespół, aczkolwiek mi samemu też jest bardzo ciężko w tej chwili normalnie funkcjonować. Jedynym pocieszeniem jest to, że w bardzo podobnej sytuacji jest Bełchatów, który jeszcze bardziej przegrał w ćwierćfinale PlusLigi i teraz dwa razy dostał mocne lanie w Lidze Mistrzów. Myślę, że tam nastroje nie są wcale lepsze niż u nas - podkreśla szkoleniowiec.

Sobotni pojedynek z mistrzem Polski obejrzy komplet widzów.

- To jest bardzo budujące, że pomimo tego że gramy niby tylko o piąte miejsce, choć przed sezonem każdy z nas brałby to w ciemno, to komplet biletów został sprzedany. To pokazuje jak wielu fanów i kibiców mamy w Radomiu. Należy nam zrobić wszystko, aby podziękować im za ten sezon. Do Zawiercia pojechało około 150 osób, aby nas wspierać. Poświęcili swój czas i pieniądze, ale niestety nie odwdzięczyliśmy się im tam taką grą jaką byśmy chcieli. Teraz zrobimy wszystko, aby pokonać Bełchatów - zapewnia Robert Prygiel.

- Podejdziemy do tych spotkań z ambicją, determinacją, dla siebie, ale też dla naszych fanów, którzy ciągle przychodzą na nasze mecze. Zagramy z wiarą o zwycięstwo. Rywalizujemy z wielokrotnym mistrzem Polski i fajnie byłoby zakończyć sezon zwycięstwem - dodaje Michał Ruciak, libero radomskiej drużyny.

- Widzieliśmy przez cały sezon, że Bełchatów nie grał tak jak tego oczekiwał. Znajdujemy się w takim miejscu, gdzie i oni i my chcemy wygrać i zająć to piąte miejsce. Uważam, że ten sezon, bez względu na to czy zajmiemy piątą czy szóstą lokatę, jest udany dla nas - zaznacza libero Kacper Wasilewski.

Początek meczu Cerrad Czarni Radom - PGE Skra Bełchatów w sobotę, 13 kwietnia, o godzinie 20.30 w hali przy ulicy Narutowicza 9 w Radomiu.

CERRAD CZARNI RADOM. AKTUALNE INFORMACJE DOTYCZĄCE ZESPOŁU - TUTAJ
Autor jest również na Twitterze

ZOBACZ TEŻ: Wypowiedzi Cerradu Czarnych Radom po trzecim meczem ćwierćfinału PlusLigi

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Cerrad Czarni Radom po awansie do PlusLigi [QUIZ - 1. CZĘŚĆ]


Znasz historię radomskiego sportu? Bez problemu rozwiążesz QUIZ





Cerrad Czarni przed sezonem 2018/19 [ZDJĘCIA - POZNAJ DRUŻYNĘ!]




[HIT] Radomianka, Aleksandra Buczyńska, to jedna z najpiękniejszych polskich tenisistek!




Zobacz 20 najciekawszych transferów w regionie radomskim





[UNIKATOWE ZDJĘCIA] Kibicowskie klimaty w regionie radomskim. Niektórych ekip już nie ma




Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie