Ostatnie dni dla klubu z Radomia były niezwykle intensywne.
W środę 13 stycznia Cerrad Enea Czarni mierzyli się z niepokonanym zespołem Grupy Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Zespół Nikoli Grbicia pokazał prawdziwą klasę w swojej grze i z Radomia wywiózł komplet punktów. Dzień później z rolą pierwszego szkoleniowca radomskiego zespołu pożegnał się Robert Prygiel, z którym klub rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron.
Sytuacja w tabeli radomian nie jest zadowalająca. Cerrad Enea Czarni Radom mają na swoim koncie 6. zwycięstw i 14. porażek. Z dorobkiem 19. punktów zajmują 11.miejsce w tabeli PlusLigi.
W niedzielę (17 stycznia) zespół zostanie pierwszy raz poprowadzony przez Dimę Skoryy. Radomianie staną przed szansą na pierwszy triumf w nowym roku oraz przełamanie serii pięciu porażek z rzędu.
- Może po wyniku meczu z ZAKSĄ nie było tego widać, ale w tym meczu robiliśmy wszystko co w naszej mocy. Teraz czeka nas rywalizacja z zespołem z Będzina. Do starcia z MKS-em podchodzimy, jak do każdego innego. Przede wszystkim będziemy walczyć, jak w każdej ligowej potyczce - zapowiada atakujący drużyny Cerrad Enea Czarnych Radom, Daniel Gąsior.
W hali MOSiR zamelduje się MKS Będzin. Zespół Jakuba Bednaruka obecnie zamyka ligą tabelę. MKS w na swoim koncie uzbierał 6. punktów, na które złożyły się dwa zwycięstwa i siedemnaście porażek. Ostatni raz Będzinianie zwyciężyli 9 listopada, kiedy to pokonali beniaminka, Stal Nysę. Od tamtego dnia MKS zaliczył serię jedenastu porażek z rzędu. Zespół Jakuba Bednaruka, aby jeszcze wlać nadzieję na utrzymanie w PlusLidze, w Radomiu musi wygrać za wszelką cenę.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?