Po raz kolejny radomscy radni nie zgodzili się na podwyżki opłat za odbiór odpadów. Magistrat ostrzega przed "śmieciowym" chaosem

W stosunku do poprzedniej propozycji zwiększa się częstotliwość odbioru śmieci, ale nie zaproponowane opłaty. Prezydent Radomia podnosi te same argumenty - stawki są za niskie, rocznie budżet miasta musi dopłacać 22 miliony złotych, a poza tym obowiązująca uchwała została zakwestionowana przez Regionalną Izbę Obrachunkową.

Brak nowych uregulowań może grozić między innymi paraliżem w urzędzie, bo radomianie będą musieli później od nowa składać deklaracje związane z odbiorem śmieci, co może oznaczać kolejki niezbyt dobrze widziane czasie pandemii. Poza tym – zdaniem wiceprezydenta Jerzego Zawodnika – uchylenie przez Naczelny Sąd Administracyjny obowiązujących w Radomiu zasad może doprowadzić do tego, że mieszkańcy będą mogli zaskarżać jakiekolwiek opłaty i niewykluczone wygrywać na drodze postępowania sądowego. Argumenty referowane przez wiceprezydenta Jerzego Zawodnika nie przekonały radnych.

Część radnych sprzeciwia się uchwale, która przewiduje podwyżki na raty w kolejnych latach. Miały być głosowane trzy uchwały w sprawie śmieci. Już pierwszą – dotyczącą opłat – odrzuciło w głosowaniu 14 radnych, 11 było „za”, nikt nie wstrzymał się od głosu. W tej sytuacji Jerzy Zawodnik wycofał dwa kolejne projekty dotyczące odbioru odpadów. Wiceprezydent zapowiedział, że prezydent miasta chce się jeszcze spotkać z radnymi, aby dowiedzieć się na jakie ewentualnie zasady radni zgodziliby się.

Przypomnijmy, Regionalna Izba Obrachunkowa zakwestionowała stosowany sposób naliczania opłat „od powierzchni użytkowej lokalu”, a nie „od gospodarstwa domowego”. W styczniu miasto wystąpiło więc z projektem nowych stawek i zasad naliczania opłat.

Nowe opłaty miały obowiązywać od 1 kwietnia do 31 grudnia 2022 roku, przy czym zaproponowano też od razu konkretne podwyżki w dwóch kolejnych latach. Zgodnie z projektem uchwały opłaty za odbiór odpadów zbieranych w sposób selektywny w zabudowie jednorodzinnej miał wynosić 22 lub 45 złotych w zależności od tego czy jest to gospodarstwo jednoosobowe, czy wieloosobowe oraz w zabudowie wielorodzinnej odpowiednio 18 i 35 złotych. Bez zbierania odpadów w sposób selektywny opłaty wynosić miały 66 i 135 złotych oraz 54 i 105 złotych. Wszystkie stawki za miesiąc.

Kolejne podwyżki miały być wprowadzane na mocy tej samej uchwały najpierw od 1 stycznia 2023, a następnie 1 stycznia 2024 roku. Dla przykładu: jeśli w styczniu 2024 właściciel wieloosobowego gospodarstwa domowego nie będzie segregował odpadów to zapłaci miesięcznie 225 złotych.