Pod Błędowem policjanci na gorącym uczynku zatrzymali złodziei. Sprawcy tłumaczyli, że nie przyjechali na włam, a na... ryby

W minioną niedzielę po godzinie 18 dyżurny grójeckiej komendy otrzymał zgłoszenie w sprawie osób przebywających na niezamieszkałej posesji pod Błędowem. Policjanci na miejscu zastali białego busa z czterema osobami w środku. Kierujący samochodem na widok radiowozu chciał odjechać, jednak uniemożliwili mu to funkcjonariusze.

Po sprawdzeniu posesji okazało się, że szyba w oknie budynku gospodarczego jest wybita, a osoby znajdujące się w mercedesie próbowały dokonać kradzieży. Mężczyźni tłumaczyli się, że chcieli łowić ryby w pobliskiej rzece. Mundurowi jednak im nie uwierzyli i zatrzymali trzech mężczyzn oraz kobietę w policyjnym areszcie

- informuje nadkomisarz Agnieszka Wójcik, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Grójcu.

Funkcjonariusze zebrali materiał dowodowy pozwalający postawić zatrzymanym kilka zarzutów. Jak ustalili policjanci dwaj zatrzymani, bracia w wieku 31 i 20 lat w lutym i marcu tego roku włamywali się do innych budynków gospodarczych w gminie Błędów. Jeden z braci wspólnie z zatrzymanym 22-latkiem usłyszał zarzut usiłowania kradzieży. Zatrzymana 17-latka po wykonaniu czynności procesowych została zwolniona.

Łupem złodziei padały urządzenia i sprzęty, między innymi ciągnik rolniczy, kosiarki, przyczepy sadownicze czy elektronarzędzia. Policjanci podczas przeszukań znaleźli skradzione wcześniej ciągnik rolniczy ursus C-330, kosiarkę, pompy wodne oraz inne przedmioty pochodzące z przestępstw, w tym umywalkę z szafką zamontowaną w mieszkaniu sprawcy.

W środę, 22 marca Sąd Rejonowy w Grójcu przychylił się do wniosku prokuratora i wobec braci zastosował dwumiesięczny areszt tymczasowy. Mężczyznom mieszkającym na terenie powiatu grójeckiego za kradzieże z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast trzeciemu mężczyźnie do 5 lat więzienia.

- Sprawa ma charakter rozwojowy. Śledczy ustalają czy zatrzymani mężczyźni popełnili inne przestępstwa o podobnym charakterze

- dodaje nadkomisarz Agnieszka Wójcik.