Pogrzeb księdza Kazimierza Szarego z diecezji radomskiej. W nabożeństwie uczestniczył arcybiskup Wacław Depo

Ksiądz Kazimierz Szary urodził się 29 czerwca 1934 roku w Sławnie koło Radomia. Święcenia kapłańskie przyjął 15 czerwca 1958 roku w Sandomierzu. Jako wikariusz pracował w parafiach: Olbierzowice, Sienno, Jedlnia-Letnisko, Opoczno – Świętego Bartłomieja, Radom – Świętego Jana Chrzciciela. Był proboszczem w parafii w Aleksandrowie, Stromcu oraz Zwoleniu – Podwyższenia Krzyża Świętego. W latach 2005-2009 był rektorem kościoła Świętego Józefa w Kozienicach. W 2009 roku przeszedł na emeryturę i zamieszkał w Domu Księży Emerytów.

Uroczyste nabożeństwo pogrzebowe odbyło się w środę, 24 sierpnia, w kościele parafialnym pod wezwaniem Świętego Stanisława Biskupa i Męczennika w Cerekwi w gminie Zakrzew w środę

Mszy przewodniczyli arcybiskup Wacław Depo - metropolita częstochowski wraz z biskupem Markiem Solarczykiem - ordynariuszem diecezji radomskiej. Podczas nabożeństwa Wacław Depo przypomniał wszystkie parafie w których pełnił posługę zmarły ksiądz Kazimierz. Duchowny był przyjacielem młodzieży, wszystkich grup zawodowych oraz strażaków. Po nabożeństwie zmarły kapłan został pochowany na miejscowym cmentarzu parafialnym w Cerekwi.

Wśród żegnających księdza Kazimierza znalazły się delegacje mieszkańców i parafii z miejscowości, w których przez dziesięciolecia pełnił posługę kapłańską, w tym między innymi z Aleksandrowa Dużego, Zwolenia, Kozienic, Radomia.

Duchownego żegnali również strażacy powiatu lipskiego: Ochotnicza Straż Pożarna Maruszów, Ochotnicza Straż Pożarna Lipsko, Ochotnicza Straż Pożarna Aleksandrów Duży, Ochotnicza Straż Pożarna Długowola i Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej Lipsko na czele ze starszym brygadierem Tomaszem Krzyczkowskim, komendantem powiatowym Państwowej Straży Pożarnej w Lipsku. Druhowie wspólnie z reprezentantkami Koła Gospodyń Wiejskich z Aleksandrowa Dużego oddali honory składając wieńce, zapalając znicze oraz składając kondolencje rodzinie zmarłego, który wszędzie gdzie był to poza udzielaniem sakramentów służył pomocą i radą pozostawiając swoje ślady i dobre imię.