Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie odbędzie się pogrzeb i na jakim cmentarzu. Jest pewne, że to będzie w Polsce, najprawdopodobniej na cmentarzu w Warszawie.
Przypomnijmy, że profesor zmarł w piątek w Oxfordzie, w Anglii. Miał 82 lata. Urodził się w Radomiu. Był jednym z najwybitniejszych myślicieli na świecie, filozofem, eseistą, pisał też dramaty, bajki i scenariusze filmowe. Wykładał na największych uniwersytetach świata. Doceniany i nagradzany wielokrotnie, ze wzruszeniem odbierał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Radomia przyznany mu w 1993 roku. Podobny tytuł nadała mu Garbatka Letnisko w 2005 roku. Właśnie w Garbatce, w czasie wojny pracował w fabryce zabawek, gdzie jak wspominał, kaleczył sobie ręce gwoźdźmi.
- Prezydent Radomia Andrzej Kosztowaniak rozmawiał telefonicznie z córką profesora Leszka Kołakowskiego. Z pewnością, jeśli tylko zostanie ustalony termin pogrzebu, nie zabraknie na pogrzebie delegacji z Radomia - powiedziała Ryszarda Kitowska z zespołu prasowego Urzędu Miejskiego w Radomiu.
Podobna deklarację złożyły też władze samorządowe Garbatki Letnisko.
- Jeszcze nie znamy daty pogrzebu profesora. Z pewnością pojedziemy na tę smutna uroczystość - powiedział Tadeusz Molenda, wójt Garbatki Letnisko.
JAK UCZCIĆ FILOZOFA?
W Radomiu już się pojawiły głosy, jak upamiętnić Leszka Kołakowskiego. Zarządu Klubu Radom Miasto Stronnictwa Demokratycznego, zaapelował już by imieniem profesora Leszka Kołakowskiego nazwać ulicę, plac, lub rondo w Radomiu. Z kolei władze samorządowe skłaniają się ku stanowisku, że powinny o tym zdecydować mieszkańcy miasta w rzeczowej dyskusji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?