W sobotę na deptaku, obok parku Kościuszki, odbył się fe-styn pod hasłem "Rowerem do szkoły". Impreza promowała jazdę na dwóch kółkach i nową akcję magistratu, który zachęca młodzież do rowerowych wypraw do szkoły.
Do Radomia przyjechali mistrzowie Polski w konkurencji trial - grupa Aquila. Młodzi rowerzyści dali pokaz rowerowych akrobacji. Skakali przez przeszkody, wskakiwali na wysokie podesty, słowem wyczyniali wzbudzające podziw i karkołomne figury.
Dzieciaki mogły zdać egzamin na kartę rowerową. Poli-cjanci znakowali też rowery i organizowali konkursy z wiedzy o bezpieczeństwie w ruchu drogowym.
Dużym powodzeniem cieszył się też symulator pasów bezpieczeństwa, który na deptak przywieźli mazowieccy poli-cjanci. To urządzenie, który pokazuje działanie pasów bezpie-czeństwa przy hamowaniu.
Aby uświadomić, po co zapinać pasy w samochodzie i wozić dzieci w foteliku chętnym policjanci dawali do trzymania pięciolitrową butelkę wody. Przy gwałtow-nym zatrzymaniu butelka wszystkim wypadała z rąk.
- Rodzicom wydaje się, że utrzymają dziecko przy hamowaniu, ten eksperyment uświadamia, jak jest to trudne - mówił Jan Borowski, policjant ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. - A na symulatorze jedzie się z prędkością około 10 kilometrów na godzinę.
Śmiałkowie chętnie próbowali swoich sił na tak zwanym trenażerze. To sterowany komputerowo rower stacjonarny, który daje wrażenie jazdy w naturalnych warunkach. Aby uprzy-jemnić jazdę rowerzystom wyświetlano film z Majorki.
- Jeżdżę w klubie sportowym, na trenażerze jest podobnie, jak na trasie, choć na normalnym rowerze czasem bywa trud-niej - przekonywał Mateusz Szawczyk. Na trenażerze osiągnął prędkość około 50 kilometrów na godzinę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?