Wczesna pora spotkania i upalna pogoda sprawiła, że dziś w strefie zameldowało się nieco mniej kibiców, a i ci którzy przyszli, pojawili się na obiekcie na ostatnią chwilę. Przy pierwszym gwizdku było około 600-700 osób, ale ciągle dochodzili kolejni sympatycy piłki nożnej.
Żeby nieco złagodzić upał, organizatorzy zadbali o zraszacze z wodą i zimne napoje. Ci, którzy przyszli nieco wcześniej mogli znaleźć też miejsce w cieniu.
Wielka walka, wielkie emocje
Ci, którzy zdecydowali się przyjść, nie mogli mieć powodów do narzekań, bo zawodnicy zaserwowali swoim fanom prawdziwy thriller. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do Biało-Czerwonych, a wynik w 39. minucie otworzył Jakub Błaszczykowski.
Po przerwie coraz śmielej zaczęli grać Szwajcarzy, czego efektem był piękny gol z przewrotki, którego w 82. minucie strzelił Xherdan Shaqiri.
W dogrywce obie ekipy stworzyły sobie niezłe sytuacje, ale to jednak Szwajcarzy przeważali na boisku. Wynik udało się dowieźć, a losach spotkania zadecydowały rzuty karne. Ich wielkim przegranym okazał się Granit Xhaka. Nowo zakontraktowany pomocnik Arsenalu Londyn strzelił obok bramki i jako jedyny ze swojej drużyny nie wykorzystał jedenastki.
Polacy w ćwierćfinale zmierzą się ze zwycięzcą pojedynku Chorwacja – Portugalia. Mecz w jednej czwartej turnieju już 30 czerwca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?