Połączenia Radomia z dużymi miastami. Sprawdzamy pociągi, busy, autobusy

W środę pisaliśmy o tym, że od grudnia stracimy znaczną część dalekobieżnych połączeń kolejowych. Będzie mniej połączeń do Warszawy, na Pomorze. Czy przewoźnicy z Radomia zapewnią nam dojazd po likwidacji pociągów?

9 grudnia wejdzie w życie nowy rozkład jazdy pociągów. Z Radomia zniknie kilka ważnych pociągów. Część zostanie zlikwidowana, inne pojadą przez Centralną Magistralę Kolejową. Będzie mniej kursów do Warszawy, Krakowa, czy Gdańska.

Co mają zrobić pasażerowie, którzy stracą swoje połączenia? Czy mają alternatywne możliwości dojazdu?

ANALIZUJĄ ROZKŁAD

Janusz Spelina, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej przyznaje, że nowy rozkład jazdy pociągów trafił właśnie do analizy i nie wyklucza, że PKS uruchomi nowe kursy tam, gdzie pociągi przestaną jeździć. - Właśnie zakończyliśmy też badania potoków pasażerskich na długich trasach i przygotowujemy zmiany. Nowy rozkład jazdy pociągów też weźmiemy pod uwagę - zapewnia.

Spelina nie chce na razie nic obiecywać, bo, jak się okazuje, to, czy zmiany wejdą w życie nie zależy tylko od radomskiego przewoźnika. - Chcemy rozwijać linie do Lublina i Łodzi, ale tu napotykamy na utrudnienia. Lubelski PKS nie chce wpuścić na tamtejszy dworzec naszego dodatkowego autobusu, bo sam ma kurs w stronę Radomia o podobnej godzinie - tłumaczy prezes. - To burzy nasz projekt nowych kursów, ale cały czas negocjujemy - dodaje.

DO WARSZAWY BEZ PROBLEMU

Jeśli chodzi o dojazd do Warszawy, raczej nie będzie problemu. Poza pociągami TLK każdego dnia od grudnia będą wyjeżdżały 22 pociągi Kolei Mazowieckich, 46 autobusów PKS, 32 busy i 12 autokarów Polskiego Busa. Jest więc w czym wybierać. Największy potencjał tkwi w PKS-ach, rano z Radomia autobusy wyjeżdżają nawet co 10 minut, ale obsługują je przewoźnicy z różnych miast, którzy nie próbują się dogadać w sprawie wspólnych cen biletów, czy stworzenia jednego biletu miesięcznego.

BĘDZIE TŁOCZNO?

Problem pojawia się tam, gdzie Koleje Mazowieckie nie jeżdżą. Do Krakowa wyjeżdża z Radomia 13 busów i 4cztery kursy PKS. Łącznie jest w nich tyle miejsc, co w pięciu wagonach kolejowych. Jeśli nie pojawią się nowe kursy, może okazać się, zwłaszcza w weekendy, że jeśli nie zarezerwujemy miejsca w autobusie, będziemy jechali zatłoczonym pociągiem.

Dziś do Gdańska wyjeżdżają z Radomia cztery pociągi, a będą tylko dwa. Oba w nocy. Nazywane są nocnymi rzeźniami a poziom bezpieczeństwa jest tam wątpliwy. Zniknie popularne, jadące w dzień "Pobrzeże". Zamiast tego mamy do wyboru tylko jeden PKS, który jedzie dłużej i jest sporo droższy od pociągu.