Policja: nowa Kozienicka nie zapewnia bezpieczeństwa (zdjęcia)

Zdaniem policji miejsca do zawracania są za wąskie dla większych pojazdów

(fot. T. Klocek)

Za mała zatoczka, źle wyprofilowane przejście dla pieszych i za wąskie miejsca do zawracania - policja ma sporo zastrzeżeń do nowo przebudowanej ulicy Kozienickiej. Na razie ruch został tam dopuszczony tylko warunkowo.

Odbiór oznakowania odbył się w czwartek. Ulica została dopuszczona do ruchu tylko warunkowo ze względu na zbliżający się Dzień Wszystkich Świętych i związane z tym zwiększony ruch.

DUŻO DO POPRAWY

Zatoczka autobusowa dla autobusu linii, 26 o której pisaliśmy kilka dni temu ma zostać zlikwidowana.
- Jest ona za mała, żeby mógł się tam zmieścić autobus - mówi Katarzyna Kucharska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Radomiu. - Ponadto miejsca do zawracania są za wąskie. Większe samochody będą musiały zawracać dopiero na rondzie.

Policjanci mają również zastrzeżenia do przejścia dla pieszych, które ich zdaniem są źle wyprofilowane.
- Jedno z nich jest zbyt ciasne, ponadto na przejściach są śliskie płytki i kiedy spadnie śnieg pieszy może się poślizgnąć i upaść na jezdnię - dodaje Katarzyna Kucharska. - W wielu miejscach na Kozienickiej brakuje oznakowania poziomego lub pionowego.

CO SIĘ DA

Drogowcy muszą usunąć usterki zanim ulica zostanie całkowicie oddana do użytku.
- Skupiliśmy się na tym, co da się jeszcze poprawić, ale zastrzeżenia mamy także do kształtu drogi - dodaje oficer prasowy.

Chodzi o zbyt krętą drogę, na co zwracaliśmy już uwagę we wtorkowym artykule Echa Dnia.
- Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że trudno będzie poprawić miejsca do zawracania czy zakręty, bo to wiąże się z kolejnym remontem - dodaje Katarzyna Kucharska. - Jeśli jednak wykonawca poprawi to co się da naprawić, dopuścimy ulicę do ruchu.