Historia miała swój początek w poniedziałek, kiedy to dzielnicowi z Komisariatu Drugiego Policji prowadzili działania wymierzone w handlarzy nielegalnym alkoholem. Funkcjonariusze sprawdzając jedną z posesji w podradomskim Sołtykowie usłyszeli ze znajdującej się tam szopy wołanie o pomoc.
- Gdy policjanci weszli do środka, zauważyli dwóch mężczyzn. Jeden z nich był skrępowany przewodami elektrycznymi, a drugi go pilnował. Dzielnicowi z "dwójki" zatrzymali 21-latka i uwolnili związanego 27-latka. Jak się okazało, 27-latek przyjechał do znajomych, którzy zamieszkiwali posesję. Tam został jednak obezwładniony przez nieznanych mężczyzn i zmuszony do podpisania umowy sprzedaży swojego samochodu. Mężczyźni mieli mu także skraść telefon komórkowy - informował nas Rafał Jeżak z zespołu do spraw komunikacji społecznej Komendy Miejskiej Policji w Radomiu
ZATRZYMANY W TRAWIE
Obecni na miejscu policjanci wezwali posiłki, a potem w większym gronie zaczęli "przeczesywać" pobliski teren. Nieopodal posesji odnaleziono leżącego i ukrytego w trawie kolejnego mężczyznę - 27-latka. On również został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Telefon komórkowy, który posiadał, jak się okazało, pochodził z kradzieży.
ŚWIADEK I PODEJRZANY
Przesłuchany jako świadek 21-latek twierdził, że został zmuszony do pilnowania 27-letniego radomianina. Mężczyznę po wykonaniu czynności zwolniono do domu. Drugiemu z zatrzymanych prokuratura przedstawiła dwa zarzuty. Decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące.
- Postępowanie w sprawie prowadzi Komisariat Policji 2 w Radomiu. Funkcjonariusze poszukują jeszcze innych uczestników zdarzenia oraz ukradzionego auta - dodał Rafał Jeżak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?