Radomską Izbę Wytrzeźwień zamknięto w 2001 roku. Od tej pory trafiali oni na Policyjną Izbę Zatrzymań albo - co zdarzało się znacznie częściej - do szpitali na oddziały ratunkowe. Wiązało się to ze zrezygnowaniem przez policję ze względu na koszty z zatrudnianiem lekarza. Na tak zwanym dołku zostawali tylko ci, którzy byli zatrzymywani do wytrzeźwienia i nie wymagali opieki medycznej.
- Od stycznia do końca lipca tego roku w policyjnej izbie zatrzymań przebywało 927 nietrzeźwych osób. W tej liczbie 426 znalazło się tam również w związku z popełnieniem przez nich przestępstwa lub wykroczenia - mówił nam Krzysztof Jabłonka, naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji.
Zmiany zaczną obowiązywać od 1 września. Do policyjnej izby zatrzymań powróci lekarz oraz zostanie zatrudniony pielęgniarz z uprawnieniami ratownika medycznego. Będą pracować przez siedem dni w tygodniu 12 godzin na dobę, także w nocy.
Jak twierdzi Anna Maria Białkowska, wiceprezydent Radomia, osoby znajdujące się w ciężkim stanie zdrowotnym i wymagające specjalistycznej pomocy, nadal będą dowożone do szpitali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?