Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policyjne psy pokazały w Zwoleniu co potrafią

Piotr KUTKOWSKI [email protected]
Pies nie dał żadnych szans "bandycie”, który próbował chronić się na dachu samochodu
Pies nie dał żadnych szans "bandycie”, który próbował chronić się na dachu samochodu Piotr Kutkowski
Jak groźny może być atakujący człowieka pies, a jednocześnie jak ustrzec się przed taką agresja - to wszystko można było zobaczyć, ale i doświadczyć "na własnej skórze" na pokazie w Zwoleniu. Jednym z uczestników był zwoleński policjant Szymon Majdański.
„Cywilny” pozorant nie mógł sobie poradzić z psami. Z lewej w akcji Cezar i jego przewodnik Szymon Majdański
„Cywilny” pozorant nie mógł sobie poradzić z psami. Z lewej w akcji Cezar i jego przewodnik Szymon Majdański

"Cywilny" pozorant nie mógł sobie poradzić z psami. Z lewej w akcji Cezar i jego przewodnik Szymon Majdański

Niedziela, godziny popołudniowe, zwoleński Rynek. W tle scena ozdobiona plakatem "Dzień Dziecka" , na pierwszym planie ogrodzony taśmami trawnik, a na nim policyjni przewodnicy ze swoimi psami. Marcinowi Ejsmontowi towarzyszy Max, Robertowi Mizińskiemu - Aron, Łukaszowi Kubisiowi - Rocky. Wszyscy służą w puławskiej policji. Zwoleń reprezentuje Szymon Majdański z Cezarem.

TRESURA

Prezentacja zaczyna się od pokazu tresury. Czworonogi posłusznie reagują na przekazywane im za pomocą słów i gestów komendy - biegną, zatrzymują się, czołgają, aportują. Ale to dopiero początek. Potem zaczynają się dynamiczne akcje z udziałem odzianego w strój ochronny pozoranta.

- Łap bandytę - słychać polecenie, po czym pies dogania pozoranta, rzuca się na niego i chwyta zębami za rękaw. By odpuścił, nie pomagają nawet kręcone w powietrzu zwierzakami młynki. Pomagają dopiero odpowiednie komendy przewodnika.

W akcji potem są dwa psy, które szarpią już nie tylko za rękaw, ale nawet wloką pozoranta, największe wrażenie jednak robi atak na człowieka, który wskoczył na maskę samochodu. "Bandyta" nie ma żadnych szans w starciu z psem.

POZORANT OCHOTNIK

Niespodziewanie pada propozycja ze strony prowadzącego pokaz, aby pozorantem został ktoś z publiczności. Zgłasza się chłopak, który szybko zostaje ubrany w strój ochronny. W pierwszej próbie walczy z jednym psem, w drugiej - musi już walczyć, bezskutecznie usiłując je zrzucić z rękawów.
Publiczność bije brawa - i dla pozoranta, i dla psów, i dla policjantów.

Jest tez część profilaktyczna pokazu - nauka, jak zachować się na widok agresywnie zachowującego się psa. Mała dziewczynka pokazuje pozycję żółwia, towarzyszą temu rady i instrukcje. A na koniec pada jeszcze jedna propozycja - kto chce, może pogłaskać policyjnego psa. Chętnych nie brakuje.

Dzieci uczyły się bezpiecznych zachowań przed agresywnym psem
Dzieci uczyły się bezpiecznych zachowań przed agresywnym psem

Dzieci uczyły się bezpiecznych zachowań przed agresywnym psem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie