W poniedziałek około godziny 18.30 powołano klub parlamentarny "Solidarna Polska" - znaleźli się w nim ludzie związani z wykluczonymi z Prawa i Sprawiedliwości europosłami Zbigniewem Ziobro, Jackiem Kurskim i Tadeuszem Cymańskim. W gronie 16 posłów, którzy założyli klub jest poseł Marzena Wróbel.
Poseł Arkadiusz Mularczyk powiedział, że nie wychodzą z Prawa i Sprawiedliwości, a klub założyli jako gest solidarności z wyrzuconymi z PiS. W praktyce taka decyzja oznacza jednak rozłam w PiS - posłowie zakładając klub mogą zgłosić swoich ludzi do poszczególnych sejmowych komisji, także do władz. Jeśli w poniedziałek nie powołano by klubu Polska Solidarna, szanse tak zwanych "ziobrystów" na zaistnienie w Sejmie jako członkowie PiS byłyby żadne.
Zbigniew Ziobro powiedział, że liczy na połączenie klubu Polska Solidarna z klubem PiS. Arkadiusz Mularczyk dodał, że liczy na opamiętanie Jarosława Kaczyńskiego i jego ludzi. - Liczę na mądre decyzje PiS - podkreślił Mularczyk.
Trudno się jednak spodziewać ze strony PiS innej decyzji niż tak jak w przypadku trójki europarlamentarzystów - wykluczenia z partii. Gdyby stało się inaczej byłaby to wielka sensacja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?