Polityczne trzęsienie ziemi w Szydłowcu. Odwołano przewodniczącego Rady Miejskiej Marka Artura Koniarczyka. Zastąpiła go Jadwiga Kopcyka
Jak wspomnieliśmy, radny Sokołowski złożył wniosek o odwołanie przewodniczącego Marka Artura Koniarczyka. Mówił, że ma podpisy ośmioro radnych, ale nie podał przyczyny. W rozmowie z "Echem Dnia" stwierdził, że uzasadnieniem jest brak zaufania do Koniarczyka. Wniosek podpisali: Arkadiusz Sokołowski, Jadwiga Kopycka, Anna Majstrak, Wioletta Turek, Marek Cegliński, Paweł Surdy, Piotr Sadza oraz Adam Pietras.
Wszyscy, oprócz Ceglińskiego, w 2018 roku startowali z list Porozumienia Gospodarczego (komitet burmistrza Szydłowca Artura Ludwa. Cegliński startował z list Alternatywy dla Szydłowca. Warto dodać, że Koniarczyk jako jedyny był przedstawicielem komitetu Nasz Dom Szydłowiec. Koniarczyk przewodniczącym Rady Miejskiej został w 2014 roku podczas pierwszej kadencji rządów burmistrza Artura Ludwa. Nie inaczej stało się również w 2018 roku, gdy powoływano prezydium Rady na kolejną kadencję.
To jednak nie koniec zmian. Chwilę po złożeniu wniosku głos zabrała dotychczasowa przewodnicząca Dorota Jakubczyk, również startująca z Porozumienia Gospodarczego.
Z ogromną przyjemnością składam wniosek o rezygnację z funkcji wiceprzewodniczącej. Motywuję to nieukładającą się współpracą z burmistrzem i koalicyjnymi radnymi. Bez tej funkcji mogę jeszcze lepiej pracować na rzecz lokalnej społeczności
- grzmiała Jakubczyk. Radni oczywiście zmienili porządek obrad.
W głosowaniu tajnym za odwołaniem przewodniczącego Koniarczyka było 10 radnych, 4 przeciw. - Chcę podziękować tym, którzy chcieli ze mną współpracować, Dziękuję mieszkańcom, którzy obdarzają mnie zaufaniem - mówił na koniec przewodniczenia obradom. Za wieloletnią współpracę podziękował również Marek Plewa, wiceprzewodniczący. Nową przewodniczącą Rady Miejskiej została Jadwiga Kopycka, za jej kandydaturą głosowało dziewięć osób, trzy osoby były przeciwne. - Serdecznie dziękuję za powołanie na stanowisko. Postaram się podołać obowiązkom przy waszej pomocy na pewno wszystkie zadania będziemy mogli realizować - powiedziała do radnych Kopycka.
Co ciekawe, Jadwiga Kopycka, poprosiła Marka Plewę o... poprowadzenie obrad do samego końca.
Warto nadmienić, że Sokołowski w rozmowie z naszą redakcją nie zdecydował się na podanie powodów, w których mógł występować brak zaufania do byłego już przewodniczącego. Skontaktowaliśmy się również z Koniarczykiem, aby opowiedział o tym, jak z jego perspektywy wygląda sprawa odwołania. Ten odmówił, ponieważ na sesji na 29 listopada zaplanowano wiele punktów, między innymi dotyczących podwyżek.
Do sprawy z pewnością powrócimy.
Śledź transmisję z sesji Rady Miejskiej
Warto wspomnieć, że sprawa przysporzyła sporo problemów prawnych. Mecenas Urzędu Miejskiego twierdziła, że Koniarczyk nie powinien głosować "w swojej sprawie", powinien być wyłączony. Problem w tym, że zareagowała, gdy były przewodniczący... zagłosował. Radny Marek Plewa proponował reasumpcję, ponieważ radni usłyszeli, że biuro prawne wojewody może uznać głosowanie za nieważne. Przewodniczący komisji skrutacyjnej Paweł Bloch mówił, że w życiu Rady wiele było takich przypadków, gdy radni "w swojej sprawie" głosowali, na przykład podczas powołania do prezydium Rady, ale wówczas wstrzymywali się od głosu.
Ostatecznie po dyskusji wycofano wniosek o reasumpcję. Marek Artur Koniarczyk mówił, że chce głosować za zmianami w radzie i gdyby doszło do reasumpcji również wziąłby udział w głosowaniu.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?