Polska środa w Serie A. Cztery mecze z udziałem Biało-Czerwonych

Na środę zaplanowano siedem spotkań Serie A. Zmagania rozpocznie mecz pucharowiczów, grającej w Lidze Europy Romy z reprezentującą Włochy w Lidze Mistrzów Atalantą (19., Eleven Sports 2). Kibiców chcących sprawdzić formę Polaków czeka trudny wybór albo oglądanie meczów na kilku ekranach. Potencjalnie o 21. może zagrać nawet 12. Biało-Czerwonych.

Co najmniej trzech powinniśmy zobaczyć w meczu Fiorentiny z Sampdorią. W bramce gospodarzy pewne miejsce ma Bartłomiej Drągowski, podobnie jak Bartosz Bereszyński w obronie gości. Regularnie gra też jego kolega z drużyny Karol Linetty (dwa mecze w podstawowym składzie, jedno wejście z ławki, raz nie zagrał w ogóle). Najmniejsze szanse na grę ma 21-letni Szymon Żurkowski, który na razie w Violi zagrał symboliczną minutę.

Spotkanie we Florencji jest z gatunku tych „dla koneserów”. Ostatnia drużyna tabeli podejmie przedostatnią. Fiorentina nie wygrała w lidze od lutego. Do wyrównania niechlubnego rekordu z 1938 r., kiedy to klub nie wygrał 21. meczów z rzędu, brakuje im już tylko trzech spotkań. Może zmuszony do zmian Vincenzo Montella postawi odważniej na Żurkowskiego?

„Konesersko” zapowiada się też starcie 17. w tabeli SPAL z 18. Lecce. W defensywie gospodarzy pewne miejsce ma Thiago Cionek. Wypożyczony z Atalanty Arkadiusz Reca na razie zagrał tylko w jednym meczu na trzy możliwe, a Bartosz Salamon nie łapie się nawet na ławkę rezerwowych.

Na debiut w Serie A wciąż czeka 19-letni Sebastian Walukiewicz. Były obrońca Pogoni Szczecin na dwa ostatnie mecze Cagliari był powołany do kadry meczowej. Jeśli dostanie szansę w środę, będzie to dla niego podwójnie wielkie przeżycie. Może w końcu zagrać przeciwko rodakom, Arkadiuszowi Milikowi i Piotrowi Zielińskiemu z Napoli. „Zielek” w lidze jest pewniakiem, nie opuścił jeszcze nawet minuty. Milik wrócił ostatnio do gry po kontuzji pachwiny. Zobaczymy, czy uda mu się strzelić pierwszego gola w sezonie. Transmisja w Eleven Sports 2.

- Arek jest bardzo dobry w roli wysuniętego napastnika, ale widzę go też na boku i za plecami „dziewiątki”. Postaramy się jak najlepiej wykorzystać jego umiejętności - zapowiada Carlo Ancelotti, który w niedzielę wystawił Polaka jako cofniętego napastnika.

W akcji w środę zobaczymy też Łukasza Skorupskiego, którego Bologna zagra na wyjeździe z Genoą. Na ławce rezerwowych gospodarzy powinien zacząć mecz Filip Jagiełło.

O 21. liderujący z kompletem zwycięstw Inter podejmie Lazio (Eleven Sports 3). Na występ Krzysztofa Piątka trzeba poczekać do czwartku. O 21. Milan zagra na wyjeździe z Torino.

Trwa głosowanie...