Posłowie Ziemi Radomskiej zagłosowali za podwyżkami wynagrodzeń

- Odkąd jestem w Sejmie problem wynagrodzeń parlamentarzystów podnoszony był przez polityków z różnych opcji, zarówno z prawa jak i lewa strony politycznej. Wszystkie kluby zaakceptowały to. Nie chcę wywyższać wojewodów, prezydenta, czy premiera, ale są oni elitą w państwie. Jestem za tym, aby wszyscy w Polsce zarabiali dobrze i dążymy do tego podnosząc na przykład pensję minimalną, albo podnosząc pensję w różnych sektorach, na przykład w straży pożarnej, albo policji - mówi Agnieszka Górska posłanka Prawa i Sprawiedliwości. Zapowiedziała, że będzie przeznaczać część swojego uposażenia poselskiego na organizacje pozarządowe. Ma też zamiar w większym stopniu wspierać stowarzyszenie, które sama prowadzi. Dodała, że funkcja posła wiąże się z dużą odpowiedzialnością, ale dotychczasowa pensja posła ją zadowalała.

- W piątek było około 100 głosowań i w każdym z nich głosowaliśmy zgodnie ze swoim sumieniem. Od 2001 roku, kiedy wynagrodzenia były w wysokości około 7 przeciętnych pensji w Polsce były tylko obniżki uposażenia. Dziś mamy taką sytuację, że parlamentarzyści w Polsce mają najniższą pensję wśród krajów rozwiniętych w Europie. Część posłów, którzy głosowali za podwyżkami dzisiaj zaczynają się wymigiwać, że nie wiedzieli za czym głosują. Ja wiedziałem za czym głosuję - powiedział poseł Marek Suski z Prawa i Sprawiedliwości, lokalny lider partii.

Nie udało nam się skontaktować z pozostałymi posłami Ziemi Radomskiej, którzy również poparli projekt ustawy dotyczącej podwyżek. Najwyraźniej kwestia głosowania w swojej między innymi sprawie to niewygodny temat. Nie dodzwoniliśmy się z prośbą o wytłumaczenie swojego głosowania do posłów Prawa i Sprawiedliwości: Dariusza Bąka, Radosława Fogla, Andrzeja Kosztowniaka, Anny Kwiecień, posłów Koalicji Obywatelskiej - Konrada Frysztaka i Joanny Kluzik Rostkowskiej oraz posła Polskiego Stronnictwa Ludowego Mirosława Maliszewskiego. Zgodnie z projektem ustawy posłowie mają dostać ponad 50-procentową podwyżkę, premier 100 - procentową, prezydent ponad 100 - procentową, wynagrodzenie ma mieć też Pierwsza Dama.