Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poważna awaria prądu na radomskim Malczewie

/inia/
Przez niemal dwa dni pracownicy Pogotowia Energetycznego nie mogli poradzić sobie z awarią na Malczewie.
Przez niemal dwa dni pracownicy Pogotowia Energetycznego nie mogli poradzić sobie z awarią na Malczewie. T. Klocek
Prądu nie było, bo uszkodził się 80-metrowy kabel

Ponad 30 godzin byli pozbawieni prądu mieszkańcy Malczewa. Światło zgasło w środę o 4 nad ranem i włączono je dopiero w czwartek w południe. Od rana do naszej redakcji dzwonili zdenerwowani i zamarznięci mieszkańcy.

- Prąd wyłączyli w nocy i nie było go cały dzień - mówiła w czwartek pani Mariola, jedna z mieszkanek Malczewa. - Większość z nas ma takie systemy ogrzewania, do których potrzebny jest prąd. Dlatego strasznie marzniemy. Teraz mam w domu 11 stopni Celsjusza.

WŚCIEKLI I ZMARZNIĘCI

W podobnej sytuacji była ponad setka domów. Prądu nie było między innymi przy ulicy Wiejskiej, Godowskiej, Witkacego, Banacha czy Studziennej.

Przez te kilkadziesiąt godzin mieszkańcy zdążyli porządnie zmarznąć. - Z lodówkami jakoś sobie poradziliśmy, bo wszystko wynosiliśmy na balkon, ale największy problem jest z brakiem ogrzewania. W nocy było minus 10 stopni - mówił nam mieszkaniec ulicy Wiejskiej.

Pani Mariola ma małe dziecko, wywiozła je do teściowej. - Chodzę po domu w kurtce, dziecko by tu zamarzło, czekam aż wreszcie coś się ruszy - denerwowała się. - Przed samymi świętami taka niespodzianka.

Jak twierdzą mieszkańcy, to nie pierwsza awaria prądu na dzielnicy. - Latem tez już dwukrotnie nie było światła, bo koparka przy budowie obwodnicy coś uszkodziła - mówili.

POWAŻNA AWARIA

Na dzielnicy od środy intensywnie pracowało pogotowie energetyczne. Awaria była poważna, trzeba było ściągać siły. Udało się, ale na chwilę. Prąd został włączony w środę po godzinie 20. Jednak po 50 minutach znowu go zabrakło. - Ucieszyliśmy się, zdążyliśmy napalić w piecu i musieliśmy szybko gasić, bo rozsadziłoby piec jak pompa nie działała - mówili zdenerwowani ludzie.

Ostatecznie awarię udało się usunąć w czwartek w południe. Jak się okazało przerwa w dostawie energii elektrycznej były spowodowana uszkodzeniem linii kablowej średniego napięcia.

- Awaria była poważna i wymagała wymiany 80-metrowego odcinka przewodu kablowego, biegnącego w ziemi - wyjaśnia Anna Szcześniak, specjalista o spraw Public Relations PGE Dystrybucja w Skarżysku-Kamiennej. - W czwartek o 12.40 zostało przywrócone zasilanie dla mieszkańców dzielnicy Malczew. Szacujemy, że w związku z awarią bez prądu mogło pozostawać około 135 gospodarstw domowych. Przepraszamy naszych Odbiorców za utrudnienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie