Od kilku lat Gmina Odrzywół, ale także i Nowe Miasto nad Pilicą zmaga się z notorycznymi podpaleniami lasów. Tak jest od kilku lat, z
przerwą w ubiegłym roku, kiedy lasy patrolowali żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.
Duże zagrożenie
- Tym razem pożar wybuchł 11 maja na pograniczu gmin Odrzywół i Nowe Miasto niedaleko miejscowości Gilówka i Lipiny. Spaliło się prawie sześć hektarów lasu i poszycia leśnego. Prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie. Okolice Gilówki były już wcześniej w ostatnich latach widownią kilku pożarów spowodowanych podpaleniami. Mamy prawo przypuszczać, ze i tym razem jest to podpalacz. Sprawą zajmuje się też Policja - powiedział nam Marian Kmieciak, wójt Odrzywolu.
Pożar był na tyle duży, że na miejsce zostały wezwane jednostki strażackie z wielu gmin, a ogień gasił też samolot.
Potrzebne patrole
W związku z ponownym zagrożeniem pożarowym obszarów leśnych gmina Odrzywół wznowiła patrolowanie lasów. Jak dodaje wójt, lasy są patrolowane przez strażaków - ochotników. Jednak potrzebne jest wsparcie. Gmina chce, by patrolowaniem lasów, także w nocy, zajęły się Wojska Obrony Terytorialnej, tak jak to było w ubiegłym roku. Dzięki tym patrolom, wyposażonym w sprzęt noktowizyjny, fala pożarów w 2020 roku ustała.
- Wniosek już skierowaliśmy do starostwa, a te zwróci się do wojewody, by patrole WOT ponownie wróciły do naszych lasów - dodaje Marian Kmieciak.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?