Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracował siedem metrów pod ziemią. Wyszedł na powierzchnię i zmarł!

/pok/
Do tragedii doszło w tej studni
Do tragedii doszło w tej studni archiwum
59-letni mieszkaniec Zwolenia zginął w czasie wykonywania prac remontowych pompy wodnej w studni. Co stało się przyczyną śmierci - ustali sekcja zwłok.

Do wypadku doszło w poniedziałek w Zwoleniu. Mężczyzna remontował pompę wodną w studni na głębokości około siedmiu metrów. Podczas prac używał palnika gazowego przy przecinaniu śrub. Po wyjściu na powierzchnię źle się poczuł i przewrócił.

- Właściciel posesji, u którego wykonywane były prace remontowe wezwał karetkę pogotowia, lecz mimo udzielonej pomocy mężczyzna zmarł. Decyzją Prokuratury Rejonowej w Zwoleniu została zarządzona sekcja zwłok, która pozwoli ustalić przyczynę zgonu - powiedział nam Waldemar Kucharczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zwoleniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie