Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premiera wystawy "W godzinie próby..." w Resursie Obywatelskiej

Barbara KOŚ
- Śmierć Polaków ratujących Żydów podczas okupacji to nie do końca odkryta jeszcze karta tragedii holocaustu - mówili ksiądz Edward Poniewierski i Szczepan Kowalik z Muzeum imienia Jacka Malczewskiego.
- Śmierć Polaków ratujących Żydów podczas okupacji to nie do końca odkryta jeszcze karta tragedii holocaustu - mówili ksiądz Edward Poniewierski i Szczepan Kowalik z Muzeum imienia Jacka Malczewskiego. B. Koś
Głośna już ekspozycja upamiętnia Polaków niosących pomoc Żydom w naszym regionie w czasie niemieckiej okupacji.

Radomska premiera wystawy "W godzinie próby...", przygotowanej przez delegaturę Instytutu Pamięci Narodowej, miała miejsce w galerii Resursy Obywatelskiej.

- Skala pomocy niesionej przez Polaków w regionie radomskim była niespotykana, nawet w porównaniu do innych części Polski - mówił Arkadiusz Kutkowski z delegatury IPN, współautor wystawy. - Żydzi byli ukrywani między innymi w okolicach Lipska, Ciepielowa i Iłży. W Instytucie Yad Vashem w Jerozolimie, który dokumentuje ratowanie Żydów, wymienione są nazwiska 706 Polaków, którzy nieśli pomoc Żydom. Z tych 706 nazwisk aż 106 pochodzi z regionu radomskiego.

WINNI SĄ NIEWINNI

Na wystawie ujawniono po raz pierwszy listę nazwisk żandarmów z posterunku w Górkach Ciepielowskich. Ustanowiono go jako karę dla lokalnej społeczności właśnie za to, że pomagała ukrywać się Żydom. Żandarmi z Górek zapisali się w historii krwawymi akcjami.

- Do dzisiaj żaden z nich nie poniósł za to odpowiedzialności. Może to wyzwanie dla młodych ludzi, aby rozwikłać tę zagadkę z historii ich regionu - mówił do przybyłych na wystawę Arkadiusz Kutkowski.

Uzupełnieniem wystawy był film dokumentalny "Życie za życie", zrealizowany przez Macieja Pawlickiego i Arkadiusza Gołębiewskiego, a więc tych samych reżyserów, którzy kończą już film "Rodzina Kowalskich", poświęcony zbrodni dokonanej przez hitlerowców w Starym Ciepielowie i Rekówce na 33 osobach za pomaganie Żydom.

- Niemcy w bestialski sposób mordowali mężczyzn, kobiety i dzieci - mówił przed projekcją Marek Wierzbicki z Instytutu Pamięci Narodowej. - Niestety, już coraz mniej świadków może powiedzieć, jakich zbrodni dopuszczali się niemieccy oprawcy. Potrzeba jak najwięcej takich obrazów, żeby pamięć o zbrodniach niemieckich nie zaginęła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie